Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Kamil Stoch gotowy, by ponownie rozwinąć skrzydła. "Kocham to"

- Bardzo szybko udało nam się znaleźć wspólny język i podobają mi się nowe pomysły na trening. Jestem pod wrażeniem. Z optymizmem czekam na pierwsze treningi na skoczni, a to już wkrótce - przekazał Kamil Stoch, który rozpoczął przygotowania do sezonu 2022/23 pod okiem Thomasa Thurnbichlera. Nadchodząca edycja Pucharu Świata będzie dwudziestą w karierze zawodnika, który w najbliższą środę skończy 35 lat.


Kamil Stoch bezpośrednio po zakończeniu sezonu w Planicy udał się na wyczekiwany wypoczynek. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli przez kilka tygodni pozostawał nieaktywny w mediach społecznościowych, szykując się do wyzwań związanych z przygotowaniami do kolejnej zimy.

- Taki czas był mi bardzo potrzebny, by nabrać dystansu do tego, co było i otworzyć się na to, co będzie. Przyszłość zawsze jest niewiadomą. Często mamy wokół siebie wielu doradców, ale ostatecznie to my sami podejmujemy decyzje. Osobiście decydując się na coś idę w to na 100%. Dlatego jestem w pełni zaangażowany i zmotywowany, by znów rozwinąć skrzydła. Czuję się dobrze. Wykorzystałem w pełni czas, który dostaliśmy na odpoczynek i regenerację. Jestem gotowy na nowe wyzwania - napisał kibicom, którzy mieli możliwość zadania pytania skoczkowi za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Trzykrotny mistrz olimpijski wrócił z Pekinu bez medalu, choć każdy z czterech występów na imprezie czterolecia kończył w czołowej "6". Dziewiętnasty sezon Pucharu Świata zakończył na dziewiętnastej lokacie, z jednym podium (3. miejsce w Klingenthal - przyp. red.).

- Każda praca czasem nas wkurza, męczy i nie daje oczekiwanych efektów. Ale kocham to, co robię i chcę być w tym coraz lepszy - podkreśla na początku współpracy z Thomasem Thurnbichlerem.

Trzykrotny zdobywca Złotego Orła przy okazji posezonowego urlopu odwiedził między innymi Sarajewo, które w 1984 roku było gospodarzem XIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Stoch zwiedził między innymi tamtejszy kompleks skoczni Igman. - Zachwycił mnie klimat i położenie miasta. I oczywiście jedzenie! Miło było odwiedzić skocznie, ale obowiązkowym punktem były też muzea. W kontekście trwającej wojny w Ukrainie, była to podróż pełna refleksji - komentuje pobyt na terenie dawnej Jugosławii.

- Trenowałem dzielnie we wszystkich zakątkach, znajdując w tym radość. Motywacji nie brakowało mi nigdy, ale teraz mam nowe inspiracje - dodaje.

Stoch to jeden z pięciu skoczków powołanych przez austriackiego trenera do kadry narodowej A na sezon 2022/23. Grupę dowodzoną przez następcę Michala Doležala uzupełniają Dawid Kubacki, Paweł Wąsek, Jakub Wolny i Piotr Żyła.