Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Skład na Bad Mitterndorf - znany, Kuttin zaprzecza wieściom o konflikcie z Tajnerem

Trenerzy polskiej kadry A ustalili skład naszej reprezentacji na konkursy w lotach narciarskich, które odbędą się w najbliższy weekend na skoczni Kulm. Jednocześnie została zdementowana plotka o rzekomym konflikcie na linii Dyrektor Sportowy Apolonisz Tajner - trener Heinz Kuttin.

Trener Łukasz Kruczek oświadczył TVP, że do Bad Mitterndorf pojadą, oprócz naszej podstawowej dwójki: Małysz - Mateja, jeszcze Mateusz Rutkowski i, prawdopodobnie, Krystian Długopolski. Ten ostatni zawodnik miałby zastąpić słabo spisującego się ostatnio Stefana Hulę.

Mamut, na którym odbędą się konkursy weekendowe został sklasyfikowany jako HS 200, rekord na tym obiekcie należy do Svena Hannawalda i wynosi 214 m.

Tymczasem nie milkną echa publikacji jednego z niemieckich dzienników, który spekulował na temat rzekomego konfliktu na linii Kuttin - Tajner.

Heinz Kuttin wypowiedział się bardzo zdecydowanie w tej sprawie:

- "To są zmyślenia dziennikarza, którego nigdy nie widziałem na oczy. W tej gazecie napisano - cytując mnie - że Apoloniusz jako dyrektor sportowy wtrąca się codziennie do mojej pracy, ja jestem tym bardzo rozgoryczony, kłócimy się itp. Niczego takiego nie mówiłem. Przypuszczam, że ten człowiek oglądał wywiad ze mną w telewizji RTL i nie do końca zrozumiał, co mówiłem. Chodziło mi o problemy z niektórymi działaczami Polskiego Związku Narciarskiego, ale nie z Apoloniuszem. Są w PZN ludzie, z którymi trudno się dogadać, i ja tego nie ukrywam. Ale Polo do nich nie należy" - powiedział trener Kuttin.

Coś jednak na rzeczy jest. Przypomnijmy niedawną aferę, która wybuchła tuż po inauguracji sezonu, dotyczącą nałożenia kary na głównego szkoleniowca, za choragiewkę w barwach narodowych z logo sponsora. Już wówczas dało się wyczuć, że nie wszystkim w PZN jest z Kuttinem po drodze. O kim mówił austriacki trener? W chwili obecnej jest to tajemnicą.