Matjaz Zupan zostaje na stanowisku trenera kadry Słowenii

We wtorek, na specjalnej konferencji poświęconej ostatnim wydarzeniom, Słoweński Związek Narciarski, zadecydował o tym, iż Matjaz Zupan pozostanie na stanowisku trenera słoweńskiej kadry A skoczków.

Trener Zupan powiedział, iż bierze na siebie całą odpowiedzialność za słabe wyniki drużyny i zamierza przygotować specjalny program, który pomoże Słoweńcom powrócić znów do światowej czołówki.

Aktualnie celem nr 1 drużyny są jak najlepsze wyniki w zbliżających się Mistrzostwach Świata w Oberstdorfie. Pierwszym etapem przygotowań do tej ważnej imprezy będzie dzisiejszy sprawdzian wydolnościowy w Ljubljanie, po czym zawodnicy powrócą do normalnego trybu treningów - tak indywidualnych jak i grupowych.

Dla Matjaza Zupana bardzo istotne są również dobre występy jego podopiecznych w zawodach Pucharu Świata:

"To właśnie dzięki tym konkursom, zawodnicy zyskują tak ważną stabilność formy i pewność siebie" - uważa Zupan.

Kolejnym miejscem przygotowań Słoweńców będzie duża skocznia w Bischofshofen, gdzie w czwartek będą trenować przed zawodami na mamucie w Kulm.

Mimo tego, iż trener Matjaz Zupan może zabrać na Puchar Świata aż ośmiu skoczków, to do Austrii pojedzie tylko sześciu zawodników: Jernej Damjan, Rober Kranjec, Rok Benkovič, Primoż Peterka, Bine Zupan oraz Jure Bogataj. Później do drużyny dołączą Primoż Pikl i Nejc Frank, którzy szansę na występy w konkursach Pucharu Świata wywalczyli sobie w CoC.

Sprawca całej ostatniej afery w skokach słoweńskich - dyrektor dyscyplin nordyckich - Primoż Ulaga od teraz będzie zajmował się jedynie finansami narciarstwa klasycznego. Część jego obowiązków przejmie sam trener Matjaz Zupan. Ulaga w pełni zaakeptował tę decyzję Związku, gdyż jak mówi, i tak głównie tym zajmował się do tej pory.

Kibicom słoweńskich skoczków pozostaje mieć nadzieję iż to koniec afery i nic już nie będzie przeszkadzało podopiecznym trenera Zupana w odzyskaniu utraconej formy.