Kontuzja pokrzyżowała plany Sondre Ringena

Sondre Ringen nie wygra tegorocznej edycji Letniego Pucharu Kontynentalnego. 25-letni Norweg, który jest w Stanach Zjednoczonych, z powodu urazu pleców nie weźmie udział w finałowych konkursach drugoligowych zmagań na igelicie.

- Musiałem podjąć bardzo trudną decyzję. W ten weekend nie będę rywalizował w Lake Placid - ogłosił zawodnik ze Skandynawii, który w piątek stracił fotel lidera klasyfikacji generalnej Letniego Pucharu Kontynentalnego na rzecz Michaela Hayboecka z Austrii.

Skoczek musiał wycofać się z powodu kontuzji pleców. - Muszę skupić się na tym, by przywrócić plecy do właściwej formy przed długą zimą, która nas czeka. To lato było dla mnie udane, więcej niemożność ukończenia go jest bolesnym faktem. Mam nadzieję, że spokojny weekend i leczenie w ojczyźnie błyskawicznie pozwolą wrócić mi na mój najwyższy poziom - dodał 25-latek za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Sondre Ringen tego lata trzykrotnie brylował na drugoligowym froncie. Dwukrotnie w Lillehammer i raz w Klingenthal. Łącznie zgromadził 414 "oczek" w sześciu występach, a za ocean poleciał jako właściciel żółtego plastronu lidera cyklu. Absencja w stanie Nowy Jork odebrała mu dodatkowe miejsce startowe na przedświąteczny okres Pucharu Świata. O podniesienie limitu nadal walczą inni Norwegowie.