Strona główna • Czeskie Skoki Narciarskie

Koudelka zmotywowany przed sezonem: Chcę sprawić czeskim kibicom trochę radości

Prawdopodobnie jeszcze nigdy w swoich dziejach czeskie skoki narciarskie nie przeżywały tak głębokiego kryzysu, jaki przeżywają obecnie. Póki co próżno szukać wśród młodych zawodników kogoś, kto może odwrócić obecny trend. Misji podtrzymywania dyscypliny na powierzchni podjął się zatem Roman Koudelka. Doświadczony skoczek udzielił wywiadu stronie swojej rodzimej federacji, a jej fragmenty przytaczamy poniżej.


 - Czuję się tak, jak czułem przed każdym sezonem. Generalnie nie mogę się doczekać, kiedy zacznie się rytm naszych startów. Dlatego trenujemy, po to uprawiamy ten sport, żeby swoje umiejętności jak najlepiej zaprezentować w trakcie zawodów. Wyniki z lata nie są dla mnie ważne, najważniejsze jest to, żeby zimą wszystko dobrze wyglądało. Zdecydowałem się pominąć zawody w Klingenthal i to była zdecydowanie moja decyzja. Odbyłem w tym czasie zgrupowanie w Austrii, podczas którego pogoda nam dopisała, a ja ustabilizowałem poziom moich skoków na dużym obiekcie. Bardzo się z tego cieszę

- Oczywiście mam kilka celów na sezon zimowy, ale nigdy nie mówię o nich publicznie. Uważam, że to sprawa osobista, nie chcę wywierać na sobie presji, nie chcę czegoś deklarować, a potem się tym denerwować. Dlatego też zachowuję swoje cele dla siebie.

- Ubiegły sezon oceniam pozytywnie, bo pojechałem na igrzyska, gdzie startowałem rok po operacji. To było czymś niesamowitym. Droga do Pekinu była długa i bardzo wyboista. Nie było mi łatwo, szczególnie psychicznie, ale w końcu tam dotarłem.

- To dla mnie wielka motywacja, widzieć, jak w Pucharze Świata skaczą zawodnicy starsi ode mnie o dwa, trzy lata i są w stanie walczyć o podium. Jest to więc dla mnie wielka zachęta. Widzę, że w moim wieku, jeśli ciężko się pracuje i wszystko się dobrze układa, są szanse na dobry wynik. Po długim czasie chciałbym znów sprawić czeskim kibicom trochę radości i mocno wierzę, że będzie to możliwe.

Miniona zima była dla Koudelki dużym wyzwaniem w związku z wcześniejszą kontuzją i koniecznością wielomiesięcznej rehabilitacji. Mimo wszystko czeski skoczek zanotował kilka pozytywnych akcentów. W grudniu 2021 roku zajął trzecie miejsce podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w Vikersund. Jeśli chodzi o występy pośród elity, to podczas Pucharu Świata w Titisee-Neustadt  zajął 27. pozycję ( były to jedyne czeskie punkty w tym sezonie w zawodach najwyższej rangi), a w czasie igrzysk olimpijskich w Pekinie wywalczył na mniejszej skoczni 18 pozycję.

Koudelka wciąż ma nadzieję na poprawienie swojego dorobku czołowych lokat zajmowanych w PŚ. W przeszłości jedenastokrotnie stawał na podium, pięciokrotnie był to jego najwyższy stopień. Ostatnie "pudło" Czecha, zarazem ostatnie zwycięstwo, miało miejsce w marcu 2016 roku w Wiśle.