Inauguracja sezonu bez Killiana Peiera
Szwajcarski Związek Narciarski ogłosił w poniedziałek, że Killian Peier nie weźmie udziału w wiślańskich konkursach z cyklu Pucharu Świata. 27-latka zabraknie w Polsce z powodu kontuzji kolana.
Brązowy medalista Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym 2019 z dużego obiektu zmaga się z zapaleniem stawu kolanowego, a dokładnie ścięgna rzepki - informuje tamtejsza federacja narciarska w oficjalnym komunikacie. Uraz od lata uniemożliwia Peierowi skakanie na nartach i treningi na pełnych obrotach.
Kwalifikacje do premierowych zawodów sezonu poolimpijskiego odbędą się już 4 listopada. - Moje kolano wciąż potrzebuje czasu na regenerację - mówi Szwajcar o swojej absencji. Skoczek zapewnia, że w ostatnim czasie odczuwa poprawę i wyraża nadzieję, iż wkrótce wróci na rozbieg. Pierwsze zawody na śniegu zaplanowano na ostatni weekend listopada - w Ruce.
W miniony weekend poznaliśmy. W Kanderstegu równych sobie nie miał Gregor Deschwanden, a do rywalizacji powrócił 41-letni Simon Ammann. Peier przyglądał się zmaganiom rodaków z perspektywy kibica. 27-latek w poprzednim sezonie zgromadził 451 punktów, co dało mu 16. miejsce w klasyfikacji generalnej - najlepsze w karierze. Przedstawiciel Helwetów dwukrotnie otarł się o pucharowe podium przed własną publicznością w Engelbergu. Latem ani razu nie pojawił się na arenie międzynarodowej.