Niedzielne zawody bez Hubera, Austriaka czeka operacja

37. zawodnik wczorajszego konkursu, reprezentant Austrii Daniel Huber w niedzielę nie zasiądzie na belce startowej skoczni imienia Adama Małysza w Wiśle. Podopieczny Andreasa Widhoelzla na skutek kontuzji jest już w drodze powrotnej do ojczyzny. 

Huber doznał urazu chrząstki w kolanie, czeka go zabieg w Wiedniu i co najmniej kilkutygodniowa przerwa w startach. Austriak nie chce jednak spisywać sezonu na straty i ma zamiar wrócić na rozbieg tak szybko jak to możliwe.

Przypomnijmy, że na problemy ze stawem kolanowym 29-letni skoczek z Salzburga narzekał już latem. Podczas zawodów Letniego Grand Prix w Rasnovie Huber po pierwszej serii zajmował trzecią pozycję, ale z powodu bólu w kolanie zrezygnował ze startu w finałowej serii. Do końca cyklu LGP nie pojawił się już na skoczni. 

Ostatnia edycja letniego sezonu nie była szczęśliwa dla drużynowego mistrza olimpijskiego z Pekinu. Daniel Huber miał dołączyć do międzynarodowej rywalizacji na początku sierpnia, kiedy drugim przystankiem Grand Prix było Courchevel. Austriak przyjechał do Francji, ale zrezygnował z występu z powodu przeziębienia. 

Poprzedni sezon Pucharu Świata był najlepszym w karierze Hubera, który zakończył zimę na jedenastej pozycji. Okrasił ją pierwszym zwycięstwem, triumfując w Bischofshofen na zakończenie Turnieju Czterech Skoczni.