Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Daniel Huber przeszedł operację. W tym roku nie wróci do rywalizacji

Leczenie zachowawcze okazało się niewystarczającym rozwiązaniem w przypadku problemów zdrowotnych Daniela Hubera. Drużynowy mistrz olimpijski, który od kilku tygodni zmagał się z kłopotami z kolanem, na początku tygodnia został poddany zabiegowi w Austrii.


29-latek pochodzący z Salzburga wystartował w sobotniej inauguracji w Wiśle, ale nie zdołał wskoczyć do punktowanej "30". Po tych zawodach sztab szkoleniowy postanowił wycofać Daniela Hubera z dalszej rywalizacji na obiekcie im. Adama Małysza (HS134). Powodem była uszkodzona chrząstka w prawym kolanie, przez co Austriak musiał wrócić do ojczyzny jeszcze w niedzielę. Na początku tygodnia został zoperowany w Tyrolu.

- Operacja przebiegła pomyślnie. Przerwa zajmie teraz trochę czasu. Skoki narciarskie są szczególnie ważne, aby móc polegać na swoim ciele. Nie ma tu miejsca na wątpliwości. Pod tym względem cieszę się, że pierwszym krokiem w kierunku powrotu był udany zabieg. Z optymizmem patrzę w przyszłość - powiedział zawodnik, który na początku stycznia odniósł premierowe zwycięstwo w Pucharze Świata.

Austriacki Związek Narciarski informuje, że Daniela Hubera czeka kilkutygodniowa absencja. 29-latek nie weźmie udziału w przedświątecznych konkursach z cyklu Pucharu Świata, a także w 71. Turnieju Czterech Skoczni. Jego celem będzie powrót do pełni sił na mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym, które odbędą się na przełomie lutego i marca w Planicy. Huber w 2019 i 2021 roku był członkiem ekipy, która sięgała po drużynowe srebro na tej imprezie. Minionej zimy przyczynił się do zdobycia przez Austriaków olimpijskiego złota w rywalizacji drużynowej w Zhangjiakou.

- Operacja Daniela była w tym momencie konieczna, ale wszystko poszło bardzo dobrze. Cały sezon, w ciągłym stresie, z pewnością nie jest możliwy z taką kontuzją. Trzeba myśleć długofalowo. Jestem przekonany, że dobrze poradzi sobie z rehabilitacją - komentuje Andreas Widhoelzl, trener austriackiej reprezentacji.

- Kontuzja w tym momencie sezonu zawsze jest dotkliwa. Daniel był ważnym skoczkiem dla naszej drużyny w ostatnich latach. Dajemy mu czas i mamy nadzieję, że wkrótce będzie zdrowy i wróci w szczytowej formie do Pucharu Świata. Będzie miał od nas wszelkie możliwe wsparcie - uzupełnia Mario Stecher, dyrektor sportowy Austriaków.