Strona główna • Kobiece Skoki Narciarskie

Wielki sukces i wielki pech. Kontuzja Fridy Westman (aktualizacja)

Półtora tygodnia temu w Wiśle świętowała najbardziej udany weekend w swojej karierze. W sobotę była czwarta, a dzień później trzecia i było to jej pierwsze podium zawodów najwyższej rangi. Niestety jak się okazuje, Szwedka Frida Westman sukces ten okupiła kontuzją.


Podczas skoków Westman gołym okiem widać, że element, z którym ma największy problem to lądowania. Są one niepewne, niepoprawne technicznie, a przede wszystkim niebezpieczne. Po jednym z nich odczuła silny ból w kolanie. - Wygląda to gorzej, niż na początku nam się wydawało - mówi Andreas Aren, odpowiedzialny za skoki w Szwedzkim Związku Narciarskim. Frida po zawodach w Wiśle wróciła do Trondheim, gdzie mieszka i trenuje na co dzień.

- Badania, które wykonała w Norwegii nasuwają podejrzenia co do kilku kwestii, o których nie chcę na razie spekulować. W porozumieniu ze Szwedzkim Komitetem Olimpijskim postanowiliśmy przewieźć Fridę na dalsze badania do Sztokholmu - wyjaśnia Aren. - Zawodniczka próbowała ćwiczyć na rowerze, ale odczuwa ból. Coś najwyraźniej jest nie tak - dodaje.

Trudno w tej chwili snuć dalsze przypuszczenia, ale występ Westman w kolejnych zawodach Pucharu Świata, które odbędą się 3 i 4 grudnia w Lillehammer stoi pod dużym znakiem zapytania. Za szwedzką skoczkinią od lat ciągnie się pech. W swojej krótkiej karierze doświadczyła już kilku poważnych kontuzji, a w zajęciu wysokiego miejsca podczas igrzysk w Pekinie przeszkodziły jej... zaparowane gogle.

W tym tygodniu Westman została nominowana do tytułu Odkrycia Roku wśród szwedzkich sportowców, którzy wyróżnili się w 2022 roku. Sympatycznej skoczkini życzymy szybkiego powrotu do pełni sił. 

Aktualizacja - 17.11.2022 

Badania wykonane w Sztokholmie wykazały uszkodzenie łąkotki oraz podejrzenie urazu więzadła krzyżowego. 23 listopada skoczkini przejdzie artroskopię operacyjną. Istnieje spore ryzyko, że przez dłuższy czas nie pojawi się na skoczni. - Mam nadzieję na jak najmniej dramatyczny wynik tego zabiegu - powiedział Andreas Aren.