Strona główna • Fińskie Skoki Narciarskie

Ahonen zdrowy i gotowy

Janne Ahonen - lider Pucharu Świata - jest już w pełni zdrowy i zapowiada walkę o kolejne zwycięstwa. Znajdujący się w tym sezonie w niesamowitej formie Fin bardzo żałuje, że nie mógł startować na obiekcie w Kulm i nie może się już doczekać zawodów w niemieckim Neustadt.

"Niestety, jestem z tego powodu bardzo zawiedziony, bo uwielbiam loty. Najbardziej fascynującą sprawą w skokach jest właśnie latanie. A na "mamucie" można naprawdę cieszyć się tym uczuciem. Ale trzy dni przed konkursem miałem 40 stopni gorączki, nie mogłem nie tylko skakać, ale nawet podróżować. W tym sporcie ryzykuje się dużo, ale nigdy nie powinno się stawiać na szalę zdrowia." - skomentował swoją nieobecność w Bad Mitterndorf Janne Ahonen.

"Nie mam pojęcia skąd wzięła się ta choroba, w szpitalu zrobili mi mnóstwo badań, ale lekarze nie znaleźli przyczyny. Może to kwestia stresu i jednak zmęczenia. Moje ciało i głowa ostrzegły mnie, że powinienem trochę odpocząć. Teraz jestem już zdrowy i nie mogę się doczekać zawodów w Titisee-Neustadt. Cieszę się, że mogłem zrelaksować się w domu, odpocząć psychicznie." - tłumaczy lider Pucharu Świata.

Ahonen cieszy się także z rosnącej formy Adama Małysza:

"To dobrze, konkursy będą ciekawsze. Nie boję się przeciwników, wiem, że wciąż stać mnie na wygrywanie." - komentuje dobre występy Adama Małysza Janne Ahonen.

Najważniejszym celem w tym sezonie jest dla niesamowitego Fina oczywiście tytuł Mistrza Świata w Oberstdorfie:

"Najważniejsze są dla mnie mistrzostwa świata w Oberstdorfie. Tam jednak liczą się tylko dwa skoki, więc może wygrać wielu zawodników. Wystarczy przygotować odpowiednią formę na określony dzień. Najlepiej o klasie skoczka świadczy oczywiście klasyfikacja końcowa Pucharu Świata. Jeśli chcesz ją wygrać, musisz być dobrze przygotowany przez całą zimę." - zapewnia Ahonen.

27 letni Fin nadal nie wie czym zajmie się po zakończeniu kariery:

"Nie zastanawiałem się nad tym. W przyszłym roku są igrzyska w Turynie, a ja nie zdobyłem jeszcze olimpijskiego medalu w rywalizacji indywidualnej. To jest mój cel. Potem będę z sezonu na sezon decydował, czy chcę dalej skakać. Jeśli ten sport nie będzie mnie już bawił, wycofam się natychmiast." - zakończył Janne Ahonen