Wielka Krokiew nieczynna od wiosny. Wyciąg ma ruszyć w połowie grudnia
Późną wiosną tego roku na największej polskiej skoczni narciarskiej doszło do kosztownej awarii wciągu krzesełkowego. Wielka Krokiew od tego czasu jest wyłączona z użytku. Pojawiały się obawy, że z uwagi na ów problem, do skutku może nie dojść zaplanowany na styczeń Puchar Świata w Zakopanem. Najnowsze informacje płynące z Podhala są jednak uspokajające.
- Pracownik podczas rutynowej kontroli zauważył, że na górnym kole są mikropęknięcia - wyjaśniał w lipcu Sebastian Danikiewicz, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem w rozmowie ze Skijumping.pl. - Został wezwany Transportowy Dozór Techniczny, który po przeprowadzeniu szczegółowych badań wyłączył kolej z eksploatacji. Takie rzeczy się dzieją, więc musieliśmy zamówić nowe koło. Produkcja we Francji to okres czterech miesięcy, w związku z czym wyciąg jest nieczynny. Jesteśmy na etapie wyłaniania firmy, która zamontuje nam nowe koło. Kolej będziemy mogli uruchomić na poziomie listopada lub grudnia tego roku.
Nie mogło być jednak za łatwo. Strona francuska nie wywiązała się terminowo ze swoich zobowiązań i pomimo zapewnień, nie kwapiła się z wysyłką zamiennej części do wyciągu - ważącego trzy tony stalowego koła. Według jednej z kolejnych deklaracji część wyciągu, od której zależy przeprowadzenie Pucharu Świata, miała znaleźć się na Podhalu w połowie grudnia. To za późno. Montaż koła jest sprawą bardzo skomplikowaną, wymagającą pomocy śmigłowca. Później konieczne stałoby się jeszcze czekanie na uzyskanie stosownego atestu.
Byłby to zatem szalony wyścig z czasem. Zakopiańscy działacze chcieli tego za wszelką cenę uniknąć, konieczne stało się zatem powołanie do życia planu B. W grę nie wchodził stosowany niekiedy na skoczniach sposób ominięcia przeszkody w postaci niesprawnej kolejki poprzez wwożenie zawodników na górę samochodami. Położenie Wielkiej Krokwi nie daje takich możliwości.
- Rozwiązaniem alternatywnym jest spawanie starego koła w celu jego naprawienia - tłumaczył Danikiewicz w rozmowie z portalem Nowytarg.naszemiasto.pl. w połowie listopada. - Potem będziemy czekać na nowe koło z Francji. Z tej dostawy nie zrezygnowaliśmy. Jeśli będzie zgoda Transportowego Dozoru Technicznego pospawane koło zostanie dopuszczone tylko do organizacji Pucharu Świata, a nie do użytku komercyjnego - dodawał. Według naszych informacji rzeczony podmiot dał zielone światło w kierunku takiego rozwiązania.
- Opierając się wyłącznie na oficjalnych komunikatach, które otrzymał PZN, mogę powiedzieć, że sprawy mają się dobrze. Zarówno Centralny Ośrodek Sportu w Zakopanem, jak i Ministerstwo Sportu i Turystyki zapewniają, że nie ma żadnego zagrożenia dla przeprowadzenia zawodów Pucharu Świata na Wielkiej Krokwi. Według tych zapewnień wyciąg ma ruszyć w połowie grudnia - mówi nam Jan Winkiel, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego.
COS planuje budowę nowej kolejki w latach 2023-2024. Obecny liczy sobie już czternaście lat i jest mocno wyeksploatowany. Koszt budowy planowanego wyciągu to 15 milinów złotych. Prace mają się zacząć po zaplanowanych na czerwiec Igrzyskach Europejskich, podczas których jedną z dyscyplin będą skoki na igelicie, aczkolwiek rozgrywane wyłącznie na Średniej Krokwi. Najbliższe zawody Pucharu Świata w Zakopanem zostaną rozegrane 14 i 15 stycznia 2023 roku.