Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Czarny piątek Austriaczek

Inauguracja kobiecego Pucharu Kontynentalnego 2022/23 miała wyjątkowo pechowy przebieg dla reprezentacji Austrii. Dwie zawodniczki, które minionej zimy próbowały swoich sił w Pucharze Świata, tego samego dnia doznały poważnych kontuzji i zakończyły już zimowe skakanie.


W miniony weekend na 117-metrowym obiekcie w Vikersund rozpoczęła się 19. edycja Pucharu Kontynentalnego kobiet w skokach narciarskich. W ramach tegorocznej edycji ma zostać przeprowadzonych dziesięć konkursów, a finał zaplanowano na 18 marca w Lahti.

Do piątkowej rywalizacji w Norwegii zgłoszono 31 skoczkiń, w tym trzy Austriaczki - Katharinę Ellmauer, Sophie Kothbauer i Vanessę Moharitsch. Już stało się jasne, że z tej grupy tylko Ellmauer będzie w stanie pojawić się na kolejnych etapach sezonu 2022/23.

Sophie Kothbauer i Vanessa Moharitsch zaliczyły groźne upadki w mroźnej gminie Modum. Pierwsza z nich upadła podczas drugiej serii treningowej, a Moharitsch podzieliła los rodaczki w pierwszej rundzie ocenianej. Obie nie pojawiły się już na rozbiegu dużej skoczni w Vikersund.

Austriacki najpierw zostały przetransportowane do norweskiego szpitala, a w sobotę poleciały na szczegółowe badania do ojczyzny. Te potwierdziły czarny scenariusz dla obu uczestniczek tegorocznych mistrzostw świata juniorów. Austriaccy lekarze stwierdzili zerwane więzadła krzyżowe w prawych kolanach obu skoczkiń.

Jednocześnie austriacki zespół podkreśla, iż doszło do pechowego zbiegu okoliczności, a obiekt w Vikersund był przygotowany perfekcyjnie.

Drugoligową premierę sezonu we Włoszech pechowo, choć nieco mniej, będą wspominały także Włoszki. Noelia Vuerich i Martina Ambrosi nie dokończyły rywalizacji w Skandynawii ze względu na chorobę i niedyspozycję zdrowotną.

W Vikersund najlepszą spośród czterech Polek była Paulina Cieślar. 20-latka w debiucie na tym szczeblu zawodów była dziewiąta i dwunasta, dzięki czemu zdobyła prawo startu w Pucharze Świata kobiet.