"Nie chcemy ryzykować" - Kubacki nie wystartował w Wiśle

Dawid Kubacki, lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i jeden z faworytów 71. Turnieju Czterech Skoczni, nie przystąpił do czwartkowej rywalizacji o zimowe mistrzostwo kraju na obiekcie im. Adama Małysza. Co było powodem nieobecności 32-latka na rozbiegu wiślańskiej skoczni?

- Po prostu przeziębienie - zdradził Jan Winkiel, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego, w studio Telewizji Polskiej.

Kubacki znajdował się na liście startowej czwartkowego konkursu, a decyzja o odpuszczeniu startu miała zapaść w ostatniej chwili. - Dawid Kubacki jest delikatnie chory. Nie chcemy ryzykować. Niech spokojnie dojdzie do zdrowia na czas Turnieju Czterech Skoczni i cieszy nas w okresie sylwestrowym, a nie świątecznym - dodał działacz PZN, pytany przez Michała Chmielewskiego z TVP.

Ze sprawy w mediach społecznościowych pozwoliła sobie zażartować Marta Kubacka, żona lidera Pucharu Świata. - Siódmy odebrany telefon, czy rodzę, bo Dawid nie skacze. Nie, nie rodzę - napisała życiowa partnerka medalisty olimpijskiego z Pekinu. Przypomnijmy, że para w najbliższych dniach spodziewa się narodzin drugiej córki.

Pod nieobecność Kubackiego, zimowy tytuł mistrza Polski w skokach narciarskich obronił Kamil Stoch. Podobnie jak przed rokiem, drugi finiszował Piotr Żyła, a trzeci był Paweł Wąsek.

71. Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się 28 grudnia, a zakończy 6 stycznia.