Wymarzony początek sezonu Piotra Żyły. "Trudno o lepszy"
- W Turnieju Czterech Skoczni kwalifikacje są dość istotne, żeby skakać pod koniec pierwszej serii konkursowej - mówi Piotr Żyła, który w sobotę był trzecią siłą sylwestrowych kwalifikacji w Garmisch-Partenkirchen. W Nowy Rok nasz rodak zmierzy się w systemie KO z Anttim Aalto z Finlandii.
- Już poprzedni sezon zakończył się w miarę fajnie, dwukrotnie stanąłem na podium, a skoki były lepsze. Później dobrze przepracowałem lato, a skokom towarzyszyło dużo i sprawiały mi dużo radości, przez co motywacja była świeża - wspomina Piotr Żyła, który jest wiceliderem 71. Turnieju Czterech Skoczni.
Żyła od początku sezonu nie wypadł z czołowej "10" Pucharu Świata, a do tego trzykrotnie stanął na podium. - Trudno było sobie wymarzyć lepszy początek sezonu, więc jestem bardzo zadowolony. Dla mnie to był bardzo fajny rok, a 2023 będzie jeszcze lepszy! - zapowiada mistrz świata z Oberstdorfu.
- Sylwestra będę obchodził... w kwietniu. Coś tam się próbowało, kiedy byłem młodszy, ale to już niestety nie te lata <śmiech>... Na spokojnie trzeba wykonać swoją robotę i potraktować to jak normalny dzień - dodaje Żyła, zapewniając profesjonalne podejście do noworocznych zmagań w Bawarii.
Konkurs w Garmisch-Partenkichen rozpocznie się o 14:00. Na 12:30 zaplanowano serię próbną.
Korespondencja z Garmisch-Partenkirchen, Dominik Formela
Oglądaj sporty zimowe (i nie tylko!) w kanałach Eurosportu >>>