Strona główna • Japońskie Skoki Narciarskie

Takeuchi wraca do Pucharu Świata, wyłoży fortunę

Japoński Związek Narciarski ogłosił sześcioosobowy skład na cztery etapy Pucharu Świata, które poprzedzą światowy czempionat w Planicy. W zestawieniu znalazł się Taku Takeuchi, który będzie musiał pokryć koszty podróży z prywatnych pieniędzy.


Jak poinformowali działacze z Kraju Kwitnącej Wiśni, w Bad Mitterndorf, Willingen, Lake Placid i Rasnovie zabraknie Junshiro Kobayashiego. 31-latek po nieudanym początku sezonu postanowił zostać w Japonii i przygotować się do mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Planicy. Były kombinator norweski tej zimy punktował tylko dwukrotnie - przy okazji inauguracji w Wiśle (19. miejsce), a także w minioną niedzielę na Okurayamie (29. lokata).

Miejsce triumfatora wiślańskich zawodów Pucharu Świata z 2017 roku zajmie Taku Takeuchi. 35-latek w ubiegły weekend po raz pierwszy od 2020 roku pokazał się w zimowych zawodach najwyższej rangi, ale przed własną publicznością - jako członek grupy krajowej - nie znalazł drogi do punktowanej "30".

- Czułem się, jakbym przez cały czas był w ciemności, ale pojawiło się światło. Teraz, kiedy zostałem wybrany, mam szansę, więc chcę zdobyć punkty - powiedział Takeuchi lokalnym mediom.

Jak czytamy na jiji.com, zgodnie z regulaminem japońskiej federacji, który bierze pod uwagę wyniki z poprzedniego sezonu, wyjazdy Takeuchiego na Puchar Świata będą prawie w całości pokrywane przez niego samego, z wyłączeniem opłat hotelowych podczas zawodów. - Nie chcę o tym myśleć, ale będzie to kosztować miliony jenów - dodaje drużynowy medalista olimpijski z 2014 roku.

Takeuchi w 2019 roku opuścił dotychczasowy klub, po czym założył "Team Taku". W ramach własnej działalności zrzesza kilku japońskich zawodników, rozpaczliwie zbiera sponsorów dla swojego zespołu, a także promuje skoki poprzez organizację zawodów dla młodzieży w ojczyźnie. - Uśmiech dzieci dał mi radość, jakiej nigdy sobie nie wyobrażałem - nie ukrywa mistrz świata w mikście sprzed dekady.

Trzon azjatyckiego zespołu w najbliższych tygodniach będą tworzyć Ryoyu Kobayashi, Naoki Nakamura, Ren Nikaido, Yukiya Sato i Keiichi Sato, którzy startują pośród elity od początku bieżącej edycji Pucharu Świata. Japonia jest szóstą siłą Pucharu Narodów 2022/23.