MŚ w Planicy: Środa z treningiem mężczyzn i konkursem kobiet (listy startowe)

Środa to ostatni dzień rywalizacji skoczkiń narciarskich na tegorocznych mistrzostwach świata w Planicy. O 17:30 rozpocznie się konkurs indywidualny pań na dużym obiekcie. Wcześniej, bo o 13:00, Bloudkovą Velikankę (HS138) po raz pierwszy mają przetestować mężczyźni. Z kolei o 22:00 Piotr Żyła odbierze złoty medal wywalczony na normalnej skoczni.

Po dwóch dniach przerwy, skoczkowie narciarscy powracają do rywalizacji na mistrzostwach świata. Na 13:00 wyznaczono start sesji treningowej na Bloudkovej Velikance (HS138), składającej się z trzech rund. Na liście startowej figurują nazwiska 74 zawodników z dwudziestu państw, w tym - dość nieoczekiwanie - sześciu Polaków - Jana Habdasa (nr 37), Aleksandra Zniszczoła (nr 44), Pawła Wąska (nr 46), Kamila Stocha (nr 61), Piotra Żyłę (nr 70) oraz Dawida Kubackiego (nr 73).

W porównaniu z listą startową na normalnej skoczni, z rywalizacji na większym obiekcie wycofany został Dominik Peter ze Szwajcarii, zaś dodani zostali Fin Kalle Heikkinen oraz wcześniej wspomniany Jan Habdas. Polaka jednak nie ma na miejscu i nie wystartuje w Słowenii, ale w zawodach Pucharu Kontynentalnego w amerykańskim Iron Mountain.

Po dzisiejszych treningach trenerzy będą musieli ogłosić czteroosobowe składy na czwartkowe kwalifikacje do piątkowego konkursu indywidualnego na dużej skoczni. Wyjątkiem są Austriacy, którzy z racji posiadania w składzie obrońcy tytułu, Stefana Krafta, mogą zgłosić pięciu skoczków.

Tym samym lista startowa czwartkowych kwalifikacji będzie zawierać nazwiska 62 zawodników. Po jednym nazwisku muszą wykreślić reprezentacje Finlandii, Japonii, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Z kolei aż dwóch skoczków będą musiały odsunąć zespoły Kazachstanu, Norwegii, Polski (uwzględniając nieobecnego Jana Habdasa) i Słowenii.

Głównym wydarzeniem środy będzie jednak konkurs indywidualny kobiet na dużej skoczni. Przed historycznym wydarzeniem stanie Katharina Althaus, która może zostać pierwszym przedstawicielem skoków narciarskich z czterema złotymi medalami na jednych mistrzostwach świata. Na chwilę obecną Niemka ma na koncie trzy śnieżynki FIS z najcenniejszego kruszcu, czym wyrównała osiągnięcie Thomasa Morgensterna i Gregora Schlierenzauera z Oslo 2011 oraz Markusa Eisenbichlera z Seefeld 2019.

Althaus uznawana jest za zdecydowaną faworytkę zmagań na Bloudkovej Velikance, ale nie będzie miała łatwego zadania. W gronie jej najgroźniejszych rywalek wymieniane są m.in. obrończyni tytułu - Norweżka Maren Lundby, Słowenki - Nika Kriznar i Ema Klinec, Austriaczka Eva Pinkelnig oraz Kanadyjka Alexandria Loutitt.

W gronie 40 zawodniczek z piętnastu państw ujrzymy dwie reprezentantki Polski. O awans do serii finałowej zawodów na dużej skoczni powalczą Kinga Rajda (nr 2) oraz Nicole Konderla (nr 6).

Po raz drugi w historii najlepsze zawodniczki powalczą o tytuł mistrzyni świata na dużym obiekcie. Przed dwoma laty w Oberstdorfie triumfowała Maren Lundby przed Sarą Takanashi i Niką Kriznar. Rywalizacja indywidualna pań na większej skoczni zadebiutuje w 2026 roku w programie zimowych igrzysk olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo.

Zdaniem bukmacherów (Fortuna) główną kandydatką do złota w konkursie pań na dużej skoczni jest Katharina Altahus (kurs: 1.80). Niżej stoją szansę na zwycięstwo Niki Kriznar (6.00), Evy Pinkelnig (7.50) i Alexandrii Loutitt (11.00).

W trakcie dzisiejszych serii wiatr na skoczni w Planicy ma osiągać średnią prędkość 3-4 m/s, a temperatura powietrza ma wynosić -1°C. Dodatkowo w trakcie rywalizacji kobiet przewidywane są opady śniegu.

Oficjalnym rekordzistą Bloudkovej Velikanki (HS138) jest Peter Prevc. Podczas zawodów Pucharu Świata w 2014 roku Słoweniec poszybował na 142 metr. Kobiecy rekord wynosi 135 metrów i należy od dziewięciu lat do Japonki Sary Takanashi.

O 13:00 ma rozpocząć się sesja treningowa mężczyzn, z kolei o 16:30 - seria próbna przed zaplanowanym na 17:30 konkursem indywidualnym kobiet.

Transmisję z zawodów przeprowadzą Eurosport 1 (16:50) i Player.pl (17:15).

Wyniki "na żywo" możecie śledzić za pośrednictwem relacji LIVE Berkutschi >>

lub relacji LIVE FIS >>

Oglądaj sporty zimowe (i nie tylko!) w kanałach Eurosportu >>>