Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Dawid Kowal: "Rodzina nie wymaga ode mnie super formy"

Dawid Kowal to jeden z najzdolniejszych polskich "młodych wilczków". Ten 17 letni reprezentant klubu Start Krokiew Zakopane wywalczył wraz z Mateuszem Rutkowskim, Kamilem Stochem oraz Stefanem Hulą srebrny medal drużynowych MŚ Juniorów w Stryn. Indywidualnie zajął świetne, trzecie miejsce na ubiegłorocznych MP w Karpaczu.

Co znalazłeś pod choinką?

Sądzę, że jestem już dużym chłopcem :) żadnych prezentów nie dostałem.

A jak zacząłeś nowy rok? Jakieś postanowienia?

Obecnie myślę tylko o tym, aby zająć dobre miejsce w nadchodzących Mistrzostwach Świata Juniorów.

Co spowodowało, że zostałeś skoczkiem?

Moja historia ze skokami rozpoczęła się od tego kiedy to kuzyn zabrał mnie na konkurs w skokach narciarskich. Zrobiło to na mnie ogromne wrażenie i tak postanowiłem zostać skoczkiem.

Pamiętasz swój pierwszy skok?

Jeżeli chodzi o pierwszy skok to „zaliczyłem go w wieku 9 lat. Na szczęście wylądowałem bez upadku natomiast z podpórką. Odległość jaką osiągnąłem wynosiła 19 metrów.

Twój ojciec też skakał, czy nie ciąży na tobie jakaś rodzinna presja?

Rodzina nie wymaga ode mnie ani nie oczekuje super formy. Zero presji.

O ile wiem miałeś problemy z BMI, czy teraz masz już to za sobą?

Tak, miałem problemy z wagą i niestety nie mam ich jeszcze za sobą. Zalecono mi trening, który ma zagwarantować mi przyrost masy mięśniowej. Oprócz tego mam ustaloną specjalną dietę, która wyklucza spożywanie słodyczy.

Jak oceniasz pracę z Stefanem Horngacherem? Co mógłbyś powiedzieć o tym szkoleniowcu?

Stefan ma ogromny zasób wiedzy, którym się z nami dzieli. Przekazuje nam wiele cennych wskazówek.

Czy treningi różnią się od tych, które miałeś z Heizem Kuttinem?

Treningi Kuttina były znacznie cięższe od treningów Horngahera, różniły się one ilością wykonywanych ćwiczeń.

Gdzie najlepiej ci się skacze?

Według mnie najlepsze skocznie są w Hirtenzarten oraz Villach. Poza tym nie przepadam za obiektem w Ramsau.

Preferujesz mniejsze skocznie, takie jak k-90 czy raczej te większe? A może nie ma to dla ciebie większego znaczenia?

Najodpowiedniejsze są te o punkcie k-120.

Nigdy nie miałeś okazji skakać na skoczni mamuciej, masz jakieś obawy przed pierwszym skokiem?

Jest minimalna presja, ale raczej staram się o tym nie myśleć. Kolegom się to po nocach śni, mi na szczęście nie

A jaki jest twój rekord w odległości skoku?

Moim rekordem jest 127m, które osiągnąłem na Wielkiej Krokwi, ale miejmy nadzieję, że niedługo się to zmieni :)

Jaka rzecz w tym sporcie cię najbardziej fascynuje?

Zdecydowanie jest to faza lotu. Nie ma nic lepszego niż „fruwanie.

Jak oceniasz swój występ na Mistrzostwach Polski w Szczyrku?

Nie jestem zadowolony z moich skoków. Uważam ten występ za nieudany.

Czy korzystacie z usług specjalistów: psychologów, fizjologów itd?

Aktualnie korzystamy z pomocy fizjoterapeutów. Gwarantują nam regenerację i odnowę biologiczną.

Dostrzegasz jakieś błędy, które popełniasz i nad którymi musisz popracować?

Z tego co mówią trenerzy składa się na to wiele elementów, między innymi złe wyjście z progu i nieodpowiednia sylwetka podczas lotu.

Twoim idolem jest Janne Ahonen. Dlaczego akurat ten zawodnik?

Jest to bardzo doświadczony skoczek, przede wszystkim podziwiam jego styl skakania.

A co ze sprzętem i warunkami treningowymi, czy pod tym względem kadra B odbiega od poziomu kadry A?

Kadra B ma mniejsze możliwości, jeśli chodzi o testowanie sprzętu oraz mniej sponsorów.

Gdy skoki wychodziły Ci poniżej twoich oczekiwań, były znacznie krótsze niż byś chciał, czy kiedykolwiek straciłeś motywację do tego, aby kontynuować skakanie?

Bywały momenty kiedy się zastanawiałem nad zakończeniem uprawiania tej dyscypliny sportu, ale nie myślałem nad tym poważnie.

Dziękuję bardzo za rozmowę.

Dzięki.

Rozmawiała: Kasia Socha (Małyszomania.com)