Koudelka mistrzem Czech. 33-latek zapowiada kolejny sezon

Reprezentanci Czech zwieńczyli sezon 2022/23. We wtorek mistrzami kraju - tuż za naszą południową granicą - zostali Roman Koudelka i Klara Ulrichova. Areną zmagań był normalny obiekt w Harrachovie (HS100).

33-letni skoczek, który tej zimy zdobył jedenaście punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, po raz kolejny okazał się najlepszy na krajowym podwórku. Czterokrotny olimpijczyk rozpoczął rywalizację od skoku mierzącego 92,5 metra, a w drugiej rundzie poprawił się o dwa metry. Radek Rydl (94,5 oraz 89 metrów), który prowadził na półmetku, finalnie był gorszy o 7,5 pkt. Po brąz sięgnął 18-letni Jiri Konvalinka (89 oraz 90,5 metra), który o pół punktu ograł Benedikta Holuba.

- Organizatorom należą się wielkie podziękowania. Skocznia była idealnie przygotowana, co mnie zaskoczyło, ponieważ w nocy padało i było ciepło. Miło, że znów mogliśmy poskakać w Harrachovie. To były ostatnie zawody tej zimy, więc nie interesował mnie wynik. Po prostu chciałem zakończyć je zdrowy, zamknąć sezon i zacząć przygotowania do następnego - zadeklarował Koudelka, cytowany przez czech-ski.com

Koudelka nie wystartuje w Lahti i Planicy. - Nie ma sensu, bym bił się o awans do zawodów. Lepiej zakończyć ten sezon i skupić się na kolejnym, wcześniej rozpoczynając przygotowania, by latem mieć więcej czasu na szlifowanie techniki na skoczni - uargumentował swój ruch. Nasi południowi sąsiedzi nie ukrywają, że motywacją dla 33-latka są między innymi Manuel Fettner czy Piotr Żyła, którzy nadal walczą o medale imprez rangi mistrzowskich.

W kategorii juniorów triumfował Daniel Skarka (96,5 oraz 91,5 metra). Podium uzupełnili Jachym Hrdina (94 oraz 90,5 metra) i Lukas Dolezal (90,5 oraz 93,5 metra).