Strona główna • Austriackie Skoki Narciarskie

Trener Austriaczek żegna się z reprezentacją

56-letni Harald Rodlauer kończy współpracę z rodzimą reprezentacją skoczkiń narciarskich. Szkoleniowiec ogłosił swoją decyzję w dniu zakończenia sezonu 2022/23, przy okazji którego Austriaczki po raz piąty w historii sięgnęły po Puchar Narodów, a Eva Pinkelnig po raz pierwszy w karierze odebrała Kryształową Kulę.


- Gratuluję Evie i wszystkim moim zawodniczkom tego, co osiągnęły w tym roku. To było naprawdę niezwykłe! W moim przypadku nadszedł jednak czas, aby powiedzieć: dziękuję, ale to wszystko z mojej strony. Miałem zaszczyt doświadczyć niewiarygodnych sukcesów i wspaniałych chwil jako główny trener tych skoczkiń. To jest możliwe tylko wtedy, kiedy wszyscy działają razem. Chciałem teraz ogłosić swoją decyzję, aby każdy mógł dobrze przygotować się na przyszłość. Życzę mojemu następcy wszystkiego najlepszego w realizacji zadań - powiedział trener Harald Rodlauer, cytowany przez Austriacki Związek Narciarski.

- Rezygnuję z pracy trenerskiej, pójdę inną ścieżką. Przejście na emeryturę w szczytowym momencie to właściwa decyzja. Nie mogę się doczekać nowych zadań - dodał w rozmowie z diepresse.com, ucinając transferowe plotki.

Rodlauer przejął kobiecą kadrę Austrii przed sezonem 2018/19. Od tego czasu jego zawodniczki trzykrotnie triumfowały w Pucharze Narodów - także tej zimy. Trener pochodzący ze Styrii przed rokiem doprowadził Maritę Kramer do zdobycia Kryształowej Kuli, co w tym sezonie powtórzyła Eva Pinkelnig. W 2021 roku Austriaczki zostały drużynowymi mistrzyniami świata, natomiast w 2019 i 2023 roku wywalczyły w tej konkurencji po srebro. W przeszłości Rodlauer sam skakał na nartach, rywalizując także w Pucharze Świata. Od 2009 roku działał we Włoszech z kombinatorami norweskimi, z kolei od 2011 do 2014 roku przepracował swój pierwszy okres z austriackimi skoczkiniami, po czym został asystentem Heinza Kuttina w reprezentacji mężczyzn.

- Czapki z głów! Chciałbym podziękować Haraldowi Rodlauerowi za jego niestrudzone zaangażowanie i niezwykle owocną pracę. Niewiele osób wie, co kryje się za tym wszystkim, aby odnosić sukcesy przez tak długi czas z zespołem. Harald rok po roku udowodnił, że jest to możliwe. Wcześniej rozmawialiśmy o przyszłości i przyjmuję tę decyzję do wiadomości. Teraz zaczniemy szukać następcy, aby nasze skoczkinie mogły nadal rywalizować z powodzeniem - skomentował Mario Stecher, dyrektor sportowy austriackiej ekipy.

Austriaczki na finiszu Pucharu Narodów ograły Niemki o 250 punktów. W Pucharze Świata kobiet Pinkelnig wyprzedziła Katharinę Althaus z Niemiec różnicą 165 "oczek".