Strona główna • Skocznie Narciarskie

Niebawem ruszą prace w Val di Fiemme, znamy rozmiary olimpijskich skoczni

Kompleks Trampolino Dal Ben w Predazzo w malowniczo położnej Dolinie Płomieni (Val di Fiemme) trzykrotnie gościł w swojej historii konkursy mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym. Za trzy lata skocznie staną się areną imprezy jeszcze wyższej rangi - igrzysk olimpijskich, których gospodarzem formalnie będzie Mediolan i Cortina d'Ampezzo.


 - Jesteśmy w początkowej fazie jednej z głównych inwestycji zaplanowanych w Trydencie w ramach wielkiego międzynarodowego wydarzenia, jakim będą igrzyska olimpijskie – mówi prezydent regionu Maurizio Fugatti. - Przebudowa stadionu do skoków narciarskich to praca o absolutnie priorytetowym znaczeniu, która sprawi, że obiekty w Predazzo będą dostosowane do najnowocześniejszych standardów olimpijskich. Inwestycja ta z czasem będzie miała pozytywny wpływ na relacje między sportem a lokalną społecznością - dodaje.

W miejscu obiektów o rozmiarach 135 i 106 metrów powstaną skocznie HS143 i HS109. Termin składania ofert na przeprowadzenie inwestycji wycenionej na 17 milionów euro mija 16 maja. W czasie stu dni od daty podpisania umowy musi zostać sporządzony projekt wykonawczy, następnie w ciągu 450 dni obiekty mają zostać ukończone. 

Na skoczniach w Val di Fiemme ze zdobycia czterech medali cieszyli się Polacy. W 2003 roku oba konkursy indywidualne mistrzostw świata wygrał Adam Małysz, dziesięć lat później na dużym obiekcie triumfował Kamil Stoch, a brązowy medal w niezwykle dramatycznych okolicznościach wywalczyła biało-czerwona czwórka w składzie: Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Maciej Kot.

Ostatnie zawody Pucharu Świata rozegrano w Val di Fiemme 11 i 12 stycznia 2020 roku na obiekcie normalnym. Podium obu konkursów wyglądało tak samo, wygrał Karl Geiger przed Stefanem Kraftem i Dawidem Kubackim. Rok wcześniej na dużej skoczni Kubacki odniósł swoje pierwsze z 11 zwycięstw w Pucharze Świata. W tej chwili włosi nie dysponują żadną czynną normalną lub dużą skocznią na terenie swojego kraju. Nie ma więc mowy o krajowych zgrupowaniach reprezentacji, a jesiennie mistrzostwa Włoch zostały z konieczności zorganizowane w Villach.