Strona główna • Igrzyska Olimpijskie

1000 dni do Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2026

Włosi zaczynają wielkie odliczanie. Za dokładnie 1000 dni zapłonie znicz towarzyszący XXV Zimowym Igrzyskom Olimpijskim, których oficjalnym gospodarzem będą dwa włoskie miasta - Mediolan i Cortina d'Ampezzo. W miejscowościach, które ugoszczą olimpijczyków, odbyły się z tej okazji rozmaite imprezy okolicznościowe.


W specjalnym raporcie opublikowanym w związku z obchodami "tysiąca dni do igrzysk" podkreślono, że pomimo obiektywnych trudności prace przy wszystkich arenach olimpijskich posuwają się zgodnie z harmonogramem.- 1000 dni do zapalenia znicza olimpijskiego to ekscytujący, pełen wyzwań moment. Od momentu powołania do życia naszej kandydatury, chcieliśmy, by jej zasięg obejmował jak najszersze terytoria naszego kraju, by igrzyska stały się projektem całych Włoch - powiedział prezes komitetu organizacyjnego Giovanni Malago. Będzie to pierwsza taka impreza z lokalizacjami rozsianymi na obszarze ponad 22 tysięcy kilometrów kwadratowych. - To był najwyższy czas, by przywrócić igrzyska olimpijskie do ich naturalnej kolebki, czyli do Alp - dodał dyrektor generalny, Andrea Varnier.

W najbliższy wtorek, 16 maja, minie termin składania ofert na przeprowadzenie opiewającej na 17 milionów euro gruntownej modernizacji skoczni narciarskich w Predazzo, które za trzy lata gościć będą skoczków i dwuboistów klasycznych. W czasie stu dni od daty podpisania umowy musi zostać sporządzony projekt wykonawczy, następnie w ciągu 450 dni skocznie mają zostać ukończone. W miejscu aren o rozmiarach 135 i 106 metrów powstaną obiekty HS143 i HS109.

Tamtejsze skocznie zostały zbudowane w 1989 roku na okazję Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym rozegranych w 1991 roku. Światowy czempionat do malowniczo położonej Doliny Płomieni zawitał jeszcze dwukrotnie, w 2003 i 2013 roku. Na obiektach w Val di Fiemme ze zdobycia czterech medali cieszyli się Polacy. W 2003 roku oba konkursy indywidualne mistrzostw świata wygrał Adam Małysz, dziesięć lat później na dużym obiekcie triumfował Kamil Stoch, a brązowy medal w niezwykle dramatycznych okolicznościach wywalczyła biało-czerwona czwórka w składzie: Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Maciej Kot.

W samym Predazzo obchody "tysiąca dni do igrzysk" zaczęły się już wczoraj. Uczniowie szkół średnich mieli okazję spotkać się z dwoma specjalistami od kombinacji norweskiej, którzy wprowadzali ich w tajniki sportu zimowego, akcentując doniosłość wydarzenia, które stanie się udziałem Włochów za trzy lata. Owi zawodnicy to Alessandro Pittin - 33-letni obecnie brązowy medalista igrzysk z Vancouver z 2010 roku i wicemistrz świata z Falun 2015 oraz Iacopo Bortolas, wielka nadzieja Włochów, aktualny mistrz świata juniorów. 

Gospodarza XXV Zimowych Igrzysk Olimpijskich poznaliśmy 24 czerwca 2019 roku podczas sesji MKOl w Lozannie. Włoska kandydatura pokonała ofertę Sztokholmu i Åre stosunkiem głosów 47 do 34. Tylko te dwie opcje miał do wyboru Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Wcześniej z różnych powodów wykruszały się inne potencjalne kandydatury - Calgary (Kanada), Erzurum (Turcja), Sapporo (Japonia), Graz (Austria) czy Sion (Szwajcara).

Wydarzenie z 2026 roku będzie trzecią białą olimpiadą rozegraną na Półwyspie Apenińskim. ZIO w Cortinie d'Ampezzo w 1956 roku zapisały się w historii z wyjątkowego powodu. Były bowiem pierwszymi zimowymi igrzyskami, które bezpośrednio relacjonowano w telewizji. Już podczas pierwszej transmisji, ceremonii otwarcia, doszło jednak  do wpadki. Wjeżdżający na stadion z ogniem olimpijskim łyżwiarz, Guido Caroli, przewrócił się w drodze do znicza, potykając się o... kabel, który należał do włoskiej telewizji RAI. W 2006 roku imprezę zorganizował Turyn. Olimpijskie obiekty w Cortinie i Pragelato, które gościły wówczas skoczków narciarskich, są obecnie w ruinie.