RAI strajkuje / skoki w Stanach Zjednoczonych

Strajk pracowników włoskiej stacji RAI może spowodować, że poza kibicami zgromadzonymi na skoczni zawody w Pragelato, nie zobaczy nikt więcej. Nie będzie transmisji ani w TVP ani w Eurosporcie. RAI ma przygotowywać i przekazywać sygnał dla innych stacji.

Dzisiaj i jutro będą trwały rozmowy, mające na celu zażegnanie strajku wśród pracowników stacji. Z powodu strajku już ucierpieli sportowcy i kibice narciarstwa alpejskiego podczas rozgrywanych właśnie we włoskim Bormio alpejskich mistrzostw świata.

Jeśli transmisja z Pragelato jednak będzie, to skoki Adama Małysza będą mogli obejrzeć również nasi rodacy zza oceanu, gdyż prawa do bezpośredniej relacji zakupiła stacja iTVN, którą można odbierać właśnie w USA. W piątek o 8:25 CDT (Central Daylight Time), w sobotę o 9:10 CDT. Przewidziane są także powtórki z tych zawodów w późniejszych godzinach.

Poza Pragelato iTVN posiada prawa do transmisji zawodów w Lillehammer, Oslo i Planicy, więc i te zawody będzie można obejrzeć w tej stacji. Nie będzie jednak możliwości zobaczenia tych zawodów na terenie Niemiec - tutaj prawa wykupione są przez stacje niemieckie.