COC w Brotterode: Wspaniałe zwycięstwo i rekord skoczni Koreańczyka Choi!
Zawody prawdopodobnie odbywały się w trudnych warunkach atmosferycznych, bowiem cały konkurs rozgrywany był bardzo wolno i z częstymi przerwami. Również zaplanowane na wczoraj oficjalne treningi nie odbyły się. Obiektem zmagań była dzisiaj przebudowana rok temu skocznia "Inselberg" o punkcie konstrukcyjnym 105 metrów (HS 117 m).
Najdłuższy skok I serii oddał niespodziewanie Lukas Hlava, którego 119 metrów było nowym rekordem skoczni. Jednak w finale Czech uzykał zdecydowanie słabszy wynik (106,5 m) i zajął ostatecznie 6. miejsce. Zajmujący po I serii dopiero 8 miejsce Koreańczyk Yong Jik Choi (109,5 m) w drugiej próbie poszybował aż na 123,5 metra, ustanawiąjąc tym samym nowy rekord i wygrywając zawody. Na drugim stopniu podium stanął dzisiaj Fin Kalle Keituri (111,5 i 119,5 m) a tuż za nim uplasował się Austriak Bastian Kaltenboeck (116,5 i 114,5 m).
Nie tylko Young Jik Choi może być zadowolony ze swojego występu, słowa uznania należą się całemu zespołowi i wszyscy zawodnicy znaleźli się w czołowej 30-tce zaawodów. Oprócz Choia dobry występ zanotowali także Hyun Ki Kim (8. miejsce), Chil Gu Kang (16. miejsce) oraz Heung Chul Choi (29 miejsce).
Polacy, podobnie jak w serii próbnej przed konkursem, nie zachwycili i tylko Wojciechowi Skupniowi udało się zakwalifikować do finału, za skok na odległość 104,5 metra został sklasyfikowany na 23. miejscu po I serii. W swojej drugiej próbie oddał podobny skok (101,5 m) i ostatecznie ukończył dzisiejsze zmagania na 24. miejscu. Zdecydowanie słabiej zaprezentowali się pozostali nasi skoczkowie, Krystian Długopolski uzyskał 95 metrów i zajął 46. lokatę, Piotr Żyła mimo że skoczył o pół metra dalej (95,5 m) jednak słabsze noty za styl spowodowały, że w klasyfikacji był dalej od Długoposlkiego, na 52. miejscu. Najsłabszy rezultat (88 m) uzyskał Rafał Śliż i ostatecznie zakończył zmagania na 61. pozycji.