Strona główna • Historia Skoków Narciarskich

Zaczęło się w... Chile, czyli praźródła i źródła Pucharu Świata

Jeszcze kilka dni i zaczynamy konkursem w zimowej Ruce 45. edycję zmagań skoczków narciarskich w ramach Pucharu Świata, najbardziej wymiernego cyklu jeśli chodzi o wyłanianie najlepszego zawodnika danej zimy. A jak to wszystko się zaczęło? Skąd wziął się pomysł na stworzenie rozgrywek zliczających punkty skoczka za jego starty na przestrzeni całej zimy? Najkrócej mówiąc, cykl Pucharu Świata zawdzięczamy alpejczykom.


Puchar Świata zatwierdzono w Chile

Praźródeł FIS-owskiego Pucharu Świata należy szukać w… Chile. Ale zacznijmy od początku. Od samego początku. Jacques Godet, redaktor naczelny poczytnego dziennika sportowego l’Equipe wraz z redakcją wybierał co roku najlepszego narciarza alpejskiego. Decyzje kapituły konkursowej były jednak często uważane za nieobiektywne i wzbudzały kontrowersje. Godet zaczął myśleć o skonstruowaniu rankingu, który nie pozostawiałby żadnych wątpliwości co do słuszności jego kształtu. Swoimi przemyśleniami podzielił się z dziennikarzem Sergem Langiem, który swoją działalność zawodową rozpoczął tuż po II Wojnie Światowej. W Bazylei powołał do życia festiwal filmowy „le Bon Film”, wkrótce potem napisał swoją pierwszą książkę, biografię niemieckiego nazisty Alfreda Rosenberga. W 1948 roku wziął jako dziennikarz udział Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Sankt Moritz i od tej pory związał się na stałe z prasą sportową. Zajmował się głównie narciarstwem i kolarstwem.

Jak informuje Petr Hybski, autor wydanej w Czechach Kroniki Pucharu Świata, to właśnie on opracował pomysł stworzenia całosezonowego cyklu zawodów posiadającego wspólną klasyfikację i wyłaniających najlepszego zjazdowca całej zimy. Pomysł trafił do Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, która omawiała go podczas Mistrzostw Świata w narciarstwie alpejskim, jakie latem 1966 roku odbyły się w Chile. Była to jak dotąd zresztą jedyna taka impreza rozegrana na półkuli południowej. Pomysł chwycił. Już najbliższej zimy zainaugurowano cykl Pucharu Świata. Taka formuła wyłaniania najlepszego sportowca sezonu zaczęła się sprawdzać. Pomyślano więc, by podobny cykl stworzyć dla innych dyscyplin narciarskich. Trochę to trwało, ale w sezonie 1973/74 do walki o Puchar Świata przystąpili biegacze narciarscy, sześć lat później skoczkowie, a zimą 1983/84 kombinatorzy norwescy.

Ponad sześćdziesięciu Japończyków

Temat organizacji Pucharu Świata w skokach narciarskich zrobił się głośny podczas Turnieju Czterech Skoczni 1978/79, a w maju 1979 roku w FIS odbyło się głosowanie, w następstwie którego zdecydowano o zainaugurowaniu w grudniu nowego cyklu. Pierwszym odpowiedzialnym z ramienia narciarskiej federacji, ówczesnym odpowiednikiem Sandro Pertile, został Austriak Emmerich "Putzi" Pepeunig, już wówczas na poły legendarna postać, jeden z inicjatorów powstania Turnieju Czterech Skoczni. FIS-owi udało się nawet znaleźć tytularnego sponsora, którym została włoska firma odzieżowa Ellesse zakontraktowana na cztery lata. Przed pierwszym sezonem nowych rozgrywek ustalono, że każdy kraj może wystawić maksymalnie ośmiu zawodników, gospodarz zawodów łącznie piętnastu. Takimi ustaleniami oburzyli się Norwegowie, którzy nie wyobrażali sobie, by na królewskiej skoczni w Holmenkollen gospodarze mogli wystawić tak skromną według nich reprezentację. W końcu zmieniono decyzję i postanowiono rozbudować grupę krajową, pozwalając na start 23 zawodnikom gospodarzy (8+15). Ale Międzynarodowa Federacja Narciarska nie była w egzekwowaniu swoich zasad specjalnie konsekwentna. Dość powiedzieć, że podczas Pucharu Świata  Sapporo Japończycy wystawili... ponad sześćdziesięciu zawodników.

W okrojonym składzie

Podczas tworzenia kalendarza na inauguracyjny sezon Pucharu Świata FIS zaprosiła każde z ważniejszych w świecie skoków państw do organizacji swoich zawodów. Jako jedyny zainteresowania nie wykazał Związek Radziecki. Z kolei Niemcy z NRD zgłosili akces do przeprowadzenia konkursów w kwietniu, ale jeszcze jesienią wycofali się z tej inicjatywy. Premierowy konkurs premierowej edycji cyklu zaplanowano na 27 grudnia 1979 roku we włoskiej Cortinie d'Ampezzo. Włosi z tego zimowego kurortu ubiegali się wówczas o organizację Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 1988 roku, zatem zgłoszony przez nich akces do przeprowadzenia inauguracji miał pełnić pewne funkcje propagandowe. Zawody odbyły się w okrojonym składzie. Nie wszyscy wówczas jeszcze mieli przekonanie do nowego pomysłu FIS, dlatego część ekip postanowiła skupić się na startującym kilka dni później Turnieju Czterech Skoczni. Na starcie zabrakło zatem reprezentacji NRD, Czechosłowacji, ZSRR, Polski, Finlandii i Norwegii. Międzynarodowa Federacja Narciarska przewidziała jednak, że frekwencja podczas części zawodów może nie być zbyt wysoka, dlatego zdecydowała, że do klasyfikacji generalnej pierwszego sezonu zaliczać się będzie trzynaście najlepszych wyników każdego ze skoczków. 

Austriacki triplet

Zaplanowanie zawodów na 27 grudnia w Cortinie wywołało wściekłość Szwajcarów z Sankt Moritz, którzy od lat 20. regularnie co roku organizowali na swojej skoczni olimpijskiej konkurs świąteczny w dniu 26 grudnia. Tym razem zostali zmuszeni by przełożyć go na 23 grudnia. Inauguracyjny konkurs Pucharu Świata padł łupem Austriaka Toniego Innauera, który wyprzedził swoich rodaków, Huberta Neupera i Alfreda Groyera. Pierwszy skok triumfatora, na odległość 88,5 metra był nowym rekordem skoczni. Dużą niespodziankę sprawił najmłodszy na starcie, 15-letni Steve Collins z Kanady, który po pierwszej serii zajmował piąte miejsce, a ostatecznie finiszował jako 10. Jeszcze w tym samym sezonie w Lahti filigranowy zawodnik wygra pucharowy konkurs i zostanie najmłodszym po dziś dzień zwycięzcą zawodów PŚ. I na koniec jeszcze ciekawostka, pierwsze dwa pucharowe sezony miały pełnić funkcję testów. Puchar Świata w skokach narciarskich został oficjalnie zatwierdzony na kongresie FIS w 1981 roku. Niemniej, inaczej niż w przypadku biegów narciarskich, dwie pierwsze edycje zostały uznane za oficjalne.