Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Podróż w czasie dla Rohweina

Zimowa bajka- tak prezentuje się Oberstdorf w dniach, kiedy oczy wszystkich kibiców świata są zwrócone na to małe miasteczko w bawarskich Alpach. Perfekcyjnie przygotowane areny zmagań, kompleksowe wyposażenie dla przybyłych dziennikarzy. Swoją gościnnością Oberstdorf powitał zawodników także w roku 1987, kiedy to po raz pierwszy przyznano mu prawo do organizacji Mistrzostw. Tamte wydarzenia nosi jeszcze w pamięci Peter Rohwein, szkoleniowiec ekipy gospodarzy.

Rok 1987 we wspomnieniach Petera Rohweina ma szczególne miejsce. Mimo 8

miejsca, jakie zajął na dużej skoczni kibice świętowali jego sukces.

- "Brakło mi zaledwie kilku punktów do brązowego medalu. To było

osiągnięcie, którego się nie spodziewano." - przywołuje wydarzenie sprzed

lat trener. Mistrzostwa w Oberstdorfie to dla niego jak podróż w przeszłość. Niedługo okaże się, czy i tym razem bedzie miał powody do zadowolenia.

Peter Rohwein mimo wszystko z nadzieją i optymizmem patrzy w przyszłość:

- Szanse medalowe są. Mamy dwóch zawodników Georga Spaetha i Michaela Uhrmanna, którzy mogą skoczyć naprawdę daleko. Wychodzimy z założenia, że tak właśnie będzie. Nie można jednak założyć, że zdobędzie się jakiś medal. Każdy sportowiec zna swoje możliwości i jeśli wystarczą one na medal to świetnie, ale jeśli da się z siebie wszystko i zajmie czwarte czy piąte miejsce to też dobrze. Najważniejsze to dać z siebie wszystko co możliwe.

Mistrzostwa Świata w Oberstdorfie niebawem zostaną rozpoczęte.

Do tej pory sprzedano już 235 tys. biletów. Ta liczba jest jednak mniejsza niż przed 18 laty. Wówczas ponad 300 tys. kibiców przybyło na Schattenberg, aby podziwiać wyczyny swych ulubieńców. W 1987 triumfował Andreas Felder z Austrii. Czy i tym razem jego rodacy będą stać na najwyższym podium? Są niewątpliwie jednymi z faworytów.