Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

"Z tego można ruszyć dalej" – Kamil Stoch o stabilizacji formy

W piątek Kamil Stoch przystąpi do obrony tytułu zimowego mistrza Polski w skokach narciarskich. Przed rokiem trzykrotny mistrz olimpijski okazał się najlepszy na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle. Tym razem rywalizacja będzie miała miejsce na domowym obiekcie 36-latka, a więc na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. W miniony weekend nasz reprezentant dwukrotnie plasował się w trzeciej dziesiątce zawodów z cyklu Pucharu Świata w Engelbergu.


– Konsekwentnie trzymałem się pewnych założeń, które miałem. One przyniosły dobre skoki, na powtarzalnym poziomie. Jeszcze jest sporo do poprawy, bo skoki są spóźnione, bądź trochę zaczęte za agresywnie, jak ten ostatni. Potem brakuje dobrej wysokości na początku. To jest jednak zupełnie inny poziom. Rozmawiamy po dwóch skokach konkursowych, a nie jednym kwalifikacyjnym, co jest sporym plusem – mówił Kamil Stoch po niedzielnych zawodach na Gross-Titlis-Schanze, które zakończył na 23. pozycji. Dzień wcześniej finiszował 21.

Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli odpuścił Puchar Świata w Klingenthal, poświęcając ten czas na spokojne treningi w Eisenerz i Zakopanem. W Engelbergu zaliczył najlepsze wyniki tej zimy.

– Potrzebowałem takiego weekendu, żeby było stabilnie. Z błędami, ale przy tym wiem, nad czym mam pracować. Kiedy będzie więcej pewności i energii, wówczas będzie więcej płynności i mniej kontroli. Na razie jest to na zasadzie: okej, mam bardzo jasny plan, wszystko wychodzi, ale zobaczymy, jak będzie. Nie ma pełnego puszczenia tego z pełną energią i mocą. To przychodzi zazwyczaj samo i z czasem. Tego nie da się wyzwolić na siłę – zaznacza.

– Fajnie było być w Engelbergu. Bardzo chciałem tam przyjechać i skakać dobrze, natomiast bardzo dużo mnie to kosztowało. Wiedziałem, ile muszę poświęcić pracy i koncentracji. Chodziło o konsekwencję, by jasno trzymać się planu i założeń, od samego początku do końca. Nie próbować nic na siłę, nie próbować niczego przyspieszyć i robić czegoś więcej. Chodziło o skoczenie dwóch konkursów na dobrym i podobnym poziomie. Z tego można ruszyć dalej – dodał.

Początek piątkowego konkursu mężczyzn w ramach krajowego czempionatu w Zakopanem zaplanowano na godzinę 17:00. O 15:15 ma ruszyć seria treningowa.