Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

„To sportowiec światowej klasy” – Kamil Stoch wystartuje w drużynówce na Kulm

Czterech polskich skoczków uplasowało się w czołowej „30” indywidualnych zawodów, które odbyły się w Bad Mitterndorf w ramach Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich 2024. Na Kulm najlepiej poradził sobie Piotr Żyła, który wywalczył szóstą pozycję. W niedzielę Biało-Czerwoni pokażą się w drugiej konkurencji medalowej, a więc w konkursie drużynowym.


– To było rozpoczęcie drugiej części sezonu i zanotowaliśmy najlepszy rezultat tej zimy. Pierwszy raz w czołowej dziesiątce dzięki niesamowitym lotom Piotrka. Myślę, że jego radość pokazała, że czerpał z tego mnóstwo frajdy. Nabrał odpowiedniej pewności siebie przed zmaganiami drużynowymi. Jego ostatni lot był najlepszy. To był jeden z najlepszych skoków finałowej rundy, z dobrym lądowaniem. Mam nadzieję, że zdoła wziąć ze sobą tę pewność siebie na drugą część sezonu. Myślę, że jasne teraz jest dla niego, co ma robić. Dobrze to widzieć – powiedział Thomas Thurnbichler w materiale opublikowanym przez Polski Związek Narciarski.

Piotr Żyła w sobotę zachował szóstą pozycję, natomiast Aleksander Zniszczoł spadł z 9. na 12. miejsce.

– Olek wykonał trzy loty na bardzo wysokim poziomie. W ostatnim skoku nie sprzyjały mu warunki wietrzne. Jest jednak w dobrej formie, wie o tym. Jestem pewien, że będzie dobrym zawodnikiem do tego, by w niedzielę rozpocząć konkurs drużynowy – zapowiada austriacki szkoleniowiec.

W trzeciej serii ocenianej, która po długim oczekiwaniu doszła do skutku w sobotnie popołudnie, pokazali się także Dawid Kubacki i Paweł Wąsek, którzy zostali sklasyfikowani kolejno na 24. i 29. pozycji. W niedzielę reprezentacja Polski weźmie udział w zmaganiach zespołowych.

– Zamieniamy Pawła Wąska na Kamila Stocha. Powodem jest fakt, że wiemy, iż Kamil podniesie swój poziom do niedzieli. To sportowiec światowej klasy. Po sobotnich analizach powinno być dla niego jasne, co ma zrobić. Może być świetnym wsparciem zespołu. Paweł będzie miał przerwę. Widzimy, że to jest dla niego wymagające. Ogólnie mówiac, wszystkie loty, które tutaj wykonał, są dla niego bardzo dobrym doświadczeniem przed kolejnymi konkursami na obiektach mamucich. Każdy oddany tutaj skok jest dla niego bardzo ważny – podkreśla Thurnbichler.

Konkurs drużynowy rozpocznie się o godzinie 14:00. Do rywalizacji zgłoszono 9 ekip. Tytułu sprzed dwóch lat będą bronić Słoweńcy.

– Rozpocznie Olek Zniszczoł, który może polecieć niesamowicie. Później przyjdzie kolej na Kamila Stocha, w trzeciej grupie skoczy Dawid Kubacki, a wszystko sfinalizuje świetny Piotr Żyła – kończy główny trener Kadry Narodowej A.