Adam szykuje się do walki...

Adam szykuje sie do walki o miejsce w pierwszej trójce najlepszych zawodników sezonu 2004/2005. Po niedługim odpoczynku w domowym zaciszu, z dala od zgiełku związanego z Mistrzostwami Świata, miał dwa dni wypełnione treningiem na siłowni i na skoczni w Szczyrku. Wczoraj odleciał do Lahti wraz ze swoimi kolegami z drużyny: Robertem Mateją, Kamilem Stochem i Marcinem Bachledą. Tam wszyscy spotkali się z trenerem Kuttinem, który wrócił z krótkiego odpoczynku w Austrii.

- Wszyscy potrzebowaliśmy relaksu w gronie rodziny. Po tak ważnym starcie nawet bardzo krótki odpoczynek jest istotny. Choć oczywiście skoczkowie nie mogli w pełni oddać się leniuchowaniu. We wtorek i środę chłopcy trenowali na siłowni i na skoczni. A Kamil Stoch nadrabiał także zaległości w szkole. Większość trenowała w Zakopanem, tylko Adam i Stefan Hula skakali na obiekcie w Szczyrku.

i dodał:

Atmosfera jest dobra. Gruntownie przeanalizowaliśmy to, co się stało, ale nie robimy z tego tragedii. Oczywiście wnioski zostały wyciągnięte. Nikt jednak tego, co się stało, nie rozpamiętuje. Skupiamy się na tym, co będzie.

A w najbliższą sobote rozpoczyna się Turniej Skandynawski. Adam Małysz, jest, według trenera, w bardzo dobrej formie:

- Adam jest piąty (czwarty - przyp.red.) w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Taki był nasz cel na początku sezonu, ale teraz chcielibyśmy, aby powalczył o wyższą lokatę. Wiem, że stać go na wiele, bo prezentuje obecnie bardzo dobrą dyspozycję. Porównywalną do tej, jaką miał przed chorobą, podczas rywalizacji w Zakopanem. Może więc walczyć o miejsce na podium w klasyfikacji generalnej.

Przypomnijmy, iż Adam Małysz ma w chwili obecnej na swoim koncie 1023 punkty, o "4 oczka" wyprzedza Jakuba Jandę - "czarnego konia" obecnego sezonu, przed nim zaś znajduje się Roar Ljoekelsoey, do którego Adam ma 55 punktów straty. Do drugiego z kolei Martina Hoellwartha brakuje mu 63 punktów. Janne Ahonen jest poza zasięgiem. - Fin ma zwycięstwo w tegorocznym sezonie właściwie "w kieszeni".

Walka o podium będzie trudna, liczyć się bedzie każdy skok, a przeciwnicy są naprawdę godni. Wystarczy przeanalizować tabelę klasyfikacji generalnej. Wszystko rozstrzygnie się w Planicy. Adam Małysz, jeśli tylko będzie skakał po prostu na swoim poziome, jest w stanie stanąć na podium i... zdobyć Małą Kryształową Kulę za loty.

- Cały czas trzeba jednak pamiętać, że Adam też jest tylko człowiekiem i czasem coś może mu nie wyjść. A ogromna presja na pewno mu nie pomaga - przypomniał trener Heinz Kuttin.