LGP w Klingenthal: Czy Paweł Wąsek wygra klasyfikację generalną? (listy startowe)

Przed nami drugi dzień wielkiego finału tegorocznego sezonu Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. W sobotę na Vogtland Arenie (HS140) w Klingenthal rozegrane zostaną ostatnie tego lata zawody indywidualne kobiet i mężczyzn. Na starcie ujrzymy pięcioro reprezentantów Polski, a o końcowy triumf w klasyfikacji mężczyzn powalczy Paweł Wąsek.

W piątek w Klingenthal rozegrano kwalifikacje do finałowego konkursu indywidualnego. Najlepszy okazał się Timi Zajc. Reprezentant Słowenii poszybował na odległość 137 metrów i wyprzedził Japończyka Ryoyu Kobayashiego oraz Szwajcara Gregora Deschwandena. Ósme miejsce zajął lider cyklu, Paweł Wąsek. Awans do zawodów wywalczyli również Dawid Kubacki i Aleksander Zniszczoł. Ostatnie miejsce w eliminacjach przypadło Jakubowi Wolnemu, który z problemami w locie ratował się przed upadkiem.

U pań kwalifikacje zakończyły się norweskim dubletem. Po zwycięstwo sięgnęła Eirin Maria Kvandal przed Theą Minyan Bjoerseth. Trzecie miejsce zajęła Japonka Yuki Ito. Do konkursu zakwalifikowały się Anna Twardosz i Natalia Słowik. Awansu nie wywalczyła Nicole Konderla.

Sobota na Vogtland Arenie przyniesie nam finałowe rozstrzygnięcia w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix. Bliski końcowego triumfu jest Paweł Wąsek (323 pkt.). Reprezentant Polski ma 24 punkty przewagi nad Alexem Insamem oraz 98 "oczek" nad Janem Hoerlem. Tylko Włoch i Austriak mogą pozbawić sukcesu naszego skoczka.

Paweł Wąsek może triumfować w cyklu bez względu na swój występ w sobotę w Klingenthal. Stanie się tak, jeżeli Jan Hoerl nie wygra konkursu, zaś Alex Insam nie znajdzie się w czołowej dziesiątce zawodów.

Wszystko może się jeszcze wydarzyć w rywalizacji kobiet. Obecnie na prowadzeniu w cyklu jest Lara Malsiner (238 pkt.), ale matematyczne szanse na końcowy triumf zachowało aż sześć zawodniczek. Włoszkę w finałowych zawodach gonić będą Annika Sieff (196 pkt.), Ema Klinec (194 pkt.), Sara Takanashi (180 pkt.), Nozomi Maruyama (140 pkt.) i Jacqueline Seifriedsberger (140 pkt.).

W sobotę jako pierwsze w Klingenthal rywalizować będą panie. W gronie 40 skoczkiń z trzynastu państw ujrzymy dwie Polki - Natalię Słowik (nr 15) i Annę Twardosz (nr 23).

Po południu do akcji na Vogtland Arenie wkroczą mężczyźni. Na starcie zawodów indywidualnych ujrzymy 50 skoczków z czternastu reprezentacji narodowych. Na belce startowej zasiądzie trzech Polaków - Aleksander Zniszczoł (nr 33), Dawid Kubacki (nr 45) i Paweł Wąsek (nr 50).

Do tej pory Klingenthal piętnastokrotnie gościło zawody Letniego Grand Prix. Najwięcej razy, bo trzykrotnie, triumfował Austriak Gregor Schlierenzauer. Dwie wygrane i jedno drugie miejsce mają na swoich kontach Kamil Stoch i Dawid Kubacki, zaś po jednym zwycięstwie na Vogtland Arenie wywalczyli Adam Małysz i, Maciej Kot. Dodatkowo trzecie miejsce wywalczył Piotr Żyła.

W porze sobotnich serii wiatr ma osiągać średnią prędkość 4 m/s, zaś temperatura powietrza ma wynosić +8°C. Opady nie są przewidywane.

Oficjalnym letnim rekordzistą Vogtland Areny (HS140) jest Marius Lindvik. Reprezentant Norwegii w 2019 roku poszybował na 148 metr. Kobiecy rekord wynosi 141,5 metra i należy do Marity Kramer (2021) i Niki Vodan z d. Kriznar (2023).

O 11:00 ma rozpocząć się seria próbna przed zawodami kobiet (12;00). Z kolei na 14:55 zaplanowano serię próbną poprzedzają konkurs mężczyzn (15:55).

Transmisję z zawodów kobiet przeprowadzi platforma Max (11:50).

Z kolei konkurs mężczyzn "na żywo" pokażą Eurosport 2 (15:40) i Max (15:45).

Wyniki mężczyzn "na żywo" będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>>

lub relacji Berkutschi >>>

z kolei wyniki kobiet "na żywo" będziecie mogli śledzić za pośrednictwem relacji LIVE FIS >>>

lub relacji Berkutschi >>>