Strona główna • Amerykańskie Skoki Narciarskie

Jason Colby wznowił treningi na skoczni

Niespełna dwa miesiące trwał rozbrat Jasona Colby’ego ze skoczniami narciarskimi. 18-latek w ostatnich dniach ćwiczył na olimpijskim kompleksie Lysgaardsbakken w Norwegii, a już w lutym weźmie udział w domowych mistrzostwach świata juniorów w narciarstwie klasycznym. Faworytem imprezy w Lake Placid będzie jego rodak, Tate Frantz.

Jason Colby sięgnął po pierwsze punkty Pucharu Świata w karierze już w pierwszym starcie sezonu 2024/25. Wszystko działo się w Ruce, gdzie zawodnik zza oceanu wywalczył 28. miejsce. Niespełna tydzień później Amerykanin musiał odłożyć część planów związanych z występami w dalszej części zimy. Wszystko za sprawą bolesnej wywrotki, do której doszło podczas oficjalnego treningu na obiekcie im. Adama Małysza w Wiśle. Wskutek upadku Colby doznał złamania obojczyka, co wiązało się z operację i kilkutygodniową pauzą.

– Najlepiej byłoby móc powrócić na mistrzostwa świata juniorów w domu (w Lake Placid - przyp. red.) i być w stanie rywalizować tam na wysokim poziomie – mówił nam Colby w Wiśle.

Teraz stało się jasne, że Colby wykurował się na czas. Amerykanie ogłosili, że 18-latek znalazł się w składzie gospodarzy na tegoroczne MŚJ. Liderem zespołu ze Stanów Zjednoczonych będzie Tate Frantz, pochodzący z Lake Placid. 19-latek jest zdecydowanie najwyżej sklasyfikowanym juniorem Pucharu Świata 2024/25. Frantz otwiera trzecią dziesiątkę ogólnego zestawienia z dorobkiem 171 punktów. Skoczek z USA najlepiej prezentował się w trakcie inauguracji sezonu w Lillehammer, gdzie dwukrotnie był dziesiąty.

Amerykanów podczas MŚJ w Lake Placid będą reprezentować wspomnieni Colby i Frantz, a także Sawyer Graves, Henry Loher i Bryce Kloc. Po stronie żeńskiej będą to Josie Johnson, Sandra Sproch, Estella Hassrick i Kaija Copenhaver.

Światowy czempionat w Lake Placid (11-16 lutego) na skoczni HS100 zostanie poprzedzony zawodami z cyklu Pucharu Świata (6-9 lutego) na obiekcie HS128. Tej zimy gospodarze zawodów będą mogli wystawić do rywalizacji aż ośmiu swoich reprezentantów. Prawo startu pośród elity mają bowiem Erik Belshaw, Kevin Bickner, Jason Colby, Decker Dean, Tate Frantz, Casey Larson, Andrew Urlaub i Bryce Kloc, dla którego start w ojczyźnie byłby debiutem w zawodach najwyższej rangi.