Każdy może skakać...

Na Mistrzostwach Świata w Oberstdorfie nie tylko skoczkowie walczyli o najwyższe trofea. Za kulisami areny zmagań rywalizowali niezawodowcy. Każdy, kto miał odrobinę odwagi mógł spróbować swych sił na jedynej w Niemczech przenośnej skoczni

Na starcie stanęli zarówno dorośli, jak i dzieci. Ponad 500 uczestników oddało łącznie 4000 skoków. Na rozbiegu o długości 25 metrów pojawili się znani i sławni przedstawiciele mediów oraz politycy i byli sportowcy.

Konkurentów pokonał zdecydowanie komentator stacji ARD Hans Peter Pohl, który wyladował na 8 metrze. Nieco gorszy wynik osiągnęła mistrzyni świata w kombinacji alpejeskiej Miriam Vogt (6 metrów). Tuż za nią uplasował się Karl Hoess, dowódca policji. 73-letni były sportowiec, Max Bolkart, najstarszy skoczek wśród amatorów uzyskał 2 metry.

Zwycięscy nietypowych zawodów uhonorowani zostali pucharami. Otrzymali takze plszusowe misie oraz krowy. Najlepszym wręczono również numery startowe biegaczy wraz z ich autografami.