Lindvik i Forfang zawieszeni przez FIS!
Międzynarodowa Federacja Narciarska i Snowboardowa (FIS) podjęła decyzję o zawieszeniu trzech przedstawicieli sztabu reprezentacji Norwegii oraz dwóch zawodników - Johanna Andre Forfanga i Mariusa Lindvika - na czas trwającego śledztwa ws. manipulacji sprzętowych na mistrzostwach świata w Trondheim. Tym samym zdyskwalifikowani w sobotę skoczkowie nie wystąpią w najbliższych zawodach Pucharu Świata.
Jak czytamy w środowym komunikacie: "FIS tymczasowo zawiesiła trzech norweskich działaczy i dwóch sportowców, którzy są badani pod kątem ich domniemanego udziału w nielegalnej manipulacji sprzętem podczas sobotnich zawodów w skokach narciarskich na dużej skoczni mężczyzn w ramach Mistrzostw Świata w Narciarstwie Klasycznym Trondheim 2025".
"Po wstępnym procesie zbierania informacji w ciągu ostatnich kilku dni, dzisiaj trener drużyny Magnus Brevik, asystent trenera Thomas Lobben, członek personelu serwisowego Adrian Livelten oraz sportowcy Marius Lindvik i Johann Andre Forfang zostali powiadomieni przez FIS, że są formalnie objęci dochodzeniem przez Biuro ds. Etyki i Zgodności FIS i zostali tymczasowo zawieszeni w uczestnictwie, ze skutkiem natychmiastowym, w zawodach FIS i wydarzeniach organizowanych przez Krajowy Związek Narciarski, do czasu zakończenia dochodzenia i procedury orzekającej", informuje światowa federacja.
"Ponadto, na wniosek zewnętrznych śledczych z Biura ds. Etyki i Zgodności FIS, we wtorek 11 marca FIS skonfiskowała wszystkie kombinezony, które były używane przez reprezentację Norwegii na Mistrzostwach Świata w Narciarstwie Klasycznym Trondheim 2025 – zarówno w skokach narciarskich, jak i w kombinacji norweskiej, w zawodach mężczyzn, jak i kobiet. Kombinezony zostaną przekazane do ponownej inspekcji w ramach trwającego dochodzenia", czytamy dalej.
"Biorąc pod uwagę powagę sprawy w Trondheim, polityka kontroli kombinezonów zostanie natychmiast dostosowana na pozostałą część sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej. Te zmiany zostaną omówione i sformalizowane na dzisiejszej wieczornej odprawie technicznej w Oslo i wkrótce potem zostaną ujawnione", zapowiada FIS.
- Sytuacja jest oczywiście niezwykle niepokojąca i rozczarowująca. Od weekendu zarówno niezależne biuro ds. etyki i zgodności z przepisami FIS, jak i administracja FIS nieustannie pracują nad przeprowadzeniem szeroko zakrojonego i dokładnego dochodzenia tak szybko, jak to tylko możliwe, zapewniając jednocześnie uczciwy i należyty proces - mówi sekretarz generalny FIS, Michel Vion.
- Ze swojej natury, skoki narciarskie są dyscypliną opartą na precyzji, w której sprzęt odgrywa ważną rolę. Dlatego też rok po roku kładziemy duży nacisk na przegląd przepisów i kontroli dotyczących sprzętu: aby zagwarantować zawodnikom równe szanse - dodaje Francuz.
- Jedyne, co ma znaczenie dla FIS, to zakończenie tego procesu w stuprocentowym przekonaniu, że sport jest wolny od jakiejkolwiek formy manipulacji. Nie pozostawimy kamienia na kamieniu, aby zagwarantować, że szacunek i uczciwość zwyciężą - w tym konkretnym przypadku, jak i w całym naszym ekosystemie - zapewnia Vion.
- Oznacza to ciągłe ocenianie całego procesu i jeśli końcowy wniosek będzie następujący, iż powinny nastąpić drastyczne zmiany w przepisach dotyczących sprzętu, to właśnie tak uczynimy - kończy sekretarz generalny FIS.
Ponadto w ramach śledztwa zawieszony został również Truls Johansen, asystent w sztabie reprezentacji Norwegii w kombinacji norweskiej.
W czwartek o 14:30 w Oslo odbędzie się konferencja prasowa z udziałem sekretarza generalnego FIS Michela Viona oraz dyrektorów Pucharu Świata w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej - Sandro Pertile i Lasse Ottesena.