Dodatkowy konkurs kobiet pod koniec zimy? Sandro Pertile odpowiada
Niedzielna rywalizacja pań na skoczni do lotów narciarskich w Vikersund nie doszła do skutku. Zawody zostały odwołane z powodu zbyt niebezpiecznych podmuchów wiatru. Skreślenie jednego konkursu z kalendarza kobiecego Pucharu Świata 2024/25 sprawia, że Nice Prevc – niepokonanej od ośmiu zawodów – trudniej będzie o pobicie lub wyśrubowanie kolejnych rekordów wszech czasów.
Wskutek problemów pogodowych, kobieca odsłona Raw Air 2025 składała się finalnie tylko z trzech, zamiast siedmiu zaplanowanych serii ocenianych. Dla skoczkiń jest to już drugi odwołany w tym sezonie konkurs indywidualny, po Engelbergu. Czy Międzynarodowa Federacja Narciarska i Snowboardowa (FIS) planuje nadrobić braki w finałowej części sezonu?
– Odwołaliśmy konkurs 20 minut temu, więc dopiero postaramy się dowiedzieć, czy mamy jakieś możliwości. Nie jest łatwo zorganizować wszystko w tak krótkim czasie. Zobaczymy, czy będzie jakieś zgłoszenie na naszym stole w następnych godzinach – powiedział nam Sandro Pertile, od niedawna pełniący też rolę dyrektora kobiecego Pucharu Świata.
Skoczkiniom do końca sezonu zostały dwa konkursy indywidualne w Lahti – w najbliższy czwartek i piątek. Przed rokiem – dopiero pod koniec lutego – Planica wyraziła chęć zorganizowania dodatkowego konkursu Pucharu Świata kobiet na 102-metrowym obiekcie, przy okazji męskiego finału zimy. Czy tym razem możliwy jest podobny scenariusz?
– Kończymy sezon i myślę, że każdy jest zmęczony. Musimy próbować uniknąć kontuzji w ostatniej części zimy, żeby nie powtórzyć sytuacji z zeszłego roku w Planicy – odpowiada nam Pertile, nawiązując do poważnych urazów Luisy Goerlich, Eetu Nousiainena czy Giovanniego Bresadoli.