Strona główna • Polskie Skoki Narciarskie

Prokuratorskie śledztwo w sprawie umów PZN-Federer

Prokuratura w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie umów zawieranych przez zarząd Polskiego Związku Narciarskiego z firmą Sportmarketing. W ramach śledztwa sprawdzane będą umowy zawierane w latach 1999-2005.

"Śledztwo dotyczy działania na szkodę PZN przez zarząd związku poprzez nadużycie udzielonych uprawnień i niedopełnienie obowiązków przy zawieraniu umów pomiędzy PZN a firmą Sportmarketing Ediego Federera, dotyczących wykorzystania powierzchni reklamowej na kombinezonie Adama Małysza" - powiedziała prok. Marcinkowska.

Rzeczniczka poinformowała, że prokuratura dysponuje już obszerną dokumentacją, w tym sprawozdaniami komisji rewizyjnej PZN i protokołami z posiedzeń zarządu związku. Przesłuchała także szereg osób, w tym m.in. prezesa, sekretarza generalnego i sekretarza komisji rewizyjnej PZN. Planuje również powołanie biegłych z zakresu rachunkowości i marketingu.

Przeprowadzenie czynności sprawdzających w tej sprawie polecił Prokuraturze Okręgowej w Krakowie w połowie marca prokurator apelacyjny Bogusław Słupik. Decyzja prokuratora apelacyjnego związana była z informacjami prasowymi w "Przeglądzie Sportowym", dotyczącymi "szeregu umów mających za przedmiot przekazanie powierzchni reklamowej ubioru kadry skoczków narciarskich oraz ich trenerów i opiekunów".

W wyniku tych czynności wszczęte zostało śledztwo, które prowadzi Prokuratura rejonowa dla Krakowa Podgórza.

Tyle głosi komunikat. Pozostaje czekać na dalszy rozwój wypadków.

Jak widać, są wątpliwości co do podpisywanych umów przez PZN, o czym świadczy wszczęcie śledztwa. Miejmy nadzieję, że wszystko zostanie wyjaśnione w pełni a PZN jeśli popełnił błędy, wyciągnie wnioski na przyszłość.