Ósme igrzyska Simona Ammanna? „Kwalifikacja nie jest pewna”
Występ na ósmych zimowych igrzyskach olimpijskich z rzędu - to główny cel Simona Ammanna na sezon 2025/2026. Niespełna 44-letni reprezentant Szwajcarii zdaje sobie jednak sprawę, iż z uwagi na zmiany przepisów jego marzenie może się nie spełnić.
W ostatnich latach kibice skoków narciarskich oczekiwali wiosną na deklarację Simona Ammanna na temat swojej sportowej kariery. W tym roku jest jednak inaczej. Jeszcze przed końcem sezonu czterokrotny mistrz olimpijski zapowiedział przygotowania do następnej zimy.
Cel dla kończącego w czerwcu 44 lata Szwajcara jest oczywisty - występ na ósmych zimowych igrzyskach olimpijskich z rzędu. "Simi" jest obecny na najważniejszej sportowej imprezie czterolecia nieprzerwanie od edycji w Nagano (1998): - To będzie mój ostatni projekt i naprawdę nie mogę się go doczekać - zapowiada Ammann.
Legenda szwajcarskich skoków musi jednak mierzyć się z surowymi wymogami kwalifikacji do olimpijskiej kadry. Zgodnie z wytycznymi, mistrz świata z Sapporo musi wywalczyć miejsce w czołowej "15" zawodów Pucharu Świata, lub dwukrotnie znaleźć się w pierwszej "25" konkursów tej rangi. Jeszcze większy problem stanowi zmniejszenie przez MKOl kwot startowych dla skoczków narciarskich. Wszystko wskazuje na to, iż Helweci nie mogą liczyć na więcej niż trzyosobową kadrę w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo.
Zmiany przepisów MKOl nie podobają się mistrzowi olimpijskiemu z Salt Lake City i Vancovuer, który szczególnie podkreśla zastąpienie rozgrywanego od 1988 roku konkursu drużynowego rywalizacją duetów: - To bardzo zły rozwój sytuacji - stwierdza krótko Ammann.
Mistrz świata w lotach z 2010 roku zdaje sobie sprawę, że spełnienie krajowych kryteriów i zmieszczenie się w najlepszej trójce reprezentantów może się okazać dla niego trudne. Minionej zimy Ammann regularnie nie mieścił się do czteroosobowego składu na zawody Pucharu Świata. W klasyfikacji generalnej cyklu wyżej sklasyfikowana od niego została trójka kadrowiczów - Gregor Deschwanden, Killian Peier i Yanick Wasser.
- Kwalifikacja na igrzyska nie jest pewna. Walka będzie o wiele trudniejsza. Z drugiej strony, musisz osiągnąć pewien poziom, aby móc się zakwalifikować. Pracuję nad tym teraz - zapowiada Simon Ammann, cytowany przez "Blick".
- Na letnich zgrupowaniach czuję się o wiele lepiej niż przed rokiem o tej porze - dodaje Szwajcar.
Okres kwalifikacyjny w skokach narciarskich na XXV Zimowe Igrzyska Olimpijskie Mediolan-Cortina 2026 zakończy się 18 stycznia 2026 roku. Następnie reprezentacje narodowe będą miały 8 dni na podanie nazwisk zawodników, którzy wystartują we Włoszech.