Strona główna • Amerykańskie Skoki Narciarskie

Amerykańska kadra rywalizowała w Steamboat Springs

4 lipca, w amerykański Dzień Niepodległości jak co roku rozegrano w Stemaboat Springs w stanie Kolorado zawody w bardzo nietypowym formacie Ski Jumping Extravaganza. Dzień wcześniej na skoczni K68 HS75 rozegrano konkursy w różnych kategoriach. W jednej z nich do rywalizacji przystąpili niemal wszyscy czołowi amerykańscy kadrowicze.

Spośród najważniejszych skoczków z USA zabrakło tylko Tate'a Frantza. Zdecydowanie najlepszy okazał się Jason Colby, skacząc 68,5 i 75 m (236,5 pkt). Drugie miejsce zajął Erik Belshaw po skokach na odległość 65,5 i 72 m (226,1 pkt), a na najniższym stopniu podium stanął Casey Larson 66 i 71,5 m (224,6 pkt). Tuż za pudłem znalazł się Decker Dean, na piątym miejscu sklasyfikowano Kevina Bicknera, na szóstym znalazł się Andrew Urlaub.

4 lipca rozegrano konkurs z cyklu Ski Jumping Extravaganza, posiadający nietuzinkowy format. Runda pierwsza pełniła rolę kwalifikacji i wyselekcjonowała 32 zawodników i zawodniczki uczestniczące w dalszej części zawodów. Po drugiej rundzie zostało 16 uczestników, po trzeciej ośmiu, a do ścisłego finału awansowało czworo konkurentów. Po każdej z serii eksperymentalnej formuły zawodów zerowano wynik skoczka, w ten sposób, że w ostatecznym rozrachunku liczył się tylko jeden skok. 

Spośród amerykańskich kadrowiczów do rywalizacji przystąpił tylko Decker Dean, ale wycofał się po drugiej rundzie. Zwyciężył Arthur Tirone, który w decydującym skoku uzyskał 76,5 m. Drugi był Arthur Keller (75,5 m), trzeci Ben Leachman (75 m), a czwarta kombinatorka norweska Ethan Maines (68,5 m.). Liczyły się tylko uzyskane odległości, nie przyznawano not za styl.