Strona główna • Czeskie Skoki Narciarskie

Koudelka częścią reprezentacji Polski. "Czuje się w tej grupie bardzo komfortowo"

Tak jak norweska federacja przyjęła pod swoje skrzydła Amerykanów i Estończyka, tak austriacka rozpoczęła zeszłej wiosny współpracę z reprezentacją Czech. Dla naszych południowych sąsiadów miała to być niepowtarzalna okazja na nabycie cennych doświadczeń i podniesienie swojego poziomu. Z planów tych ostatecznie wyszło niewiele, natomiast w tym roku do Czechów, a konkretnie do Romana Koudelki, pomocną dłoń wyciągnęła reprezentacja Polski.

- Jeśli chodzi o współpracę z austriacką drużyną w zeszłym roku, to było nieco inaczej niż oczekiwaliśmy - mówi trener Romana Koudelki, Lukas Hlava. - Ale nie powiedziałbym, że zupełnie nic tego nie wyszło. Udało się zorganizować wspólny obóz treningowy z Austriakami, podczas którego ostatecznie odbyły się trzy treningi, a jesienią dali nam możliwość skakania w Innsbrucku na torze lodowym przed rozpoczęciem sezonu, kiedy skocznia była zamknięta dla innych drużyn. 

Na tym jednak współpraca, która z założenia miała być długofalową, zakończyła się. Po sezonie zimowym Czechy opuścił słoweński duet trenerów, Gaj Trcek i Jure Sinkovec, a trener jednoosobowej kadry A naszych południowych sąsiadów szukał dla swojego podopiecznego Romana Koudelki nowego środowiska, w którym ten mógłby się odbudować. Padło na reprezentację Polski.

- Udało nam się porozumieć z Maciejem Maciusiakiem. Roman i ja możemy jeździć na wspólne obozy treningowe z Polakami i w ten sposób, w pewnym stopniu, być częścią ich drużyny. Jest też ogólna wzajemna pomoc. Mogę powiedzieć, że Roman czuje się w tym środowisku bardziej komfortowo, ma kontakt z jedną z najlepszych drużyn na świecie i zawodnikami, których zna od lat - cieszy się Hlava.

- Ja również jestem zadowolony z takiej formy współpracy, mogę się uczyć, a jednocześnie pomagać. Ogólnie cała polska drużyna składa się z pozytywnych ludzi. Od początku przygotowań do nowego sezonu odbyły się już cztery wspólne zgrupowania - dodaje szkoleniowiec Koudelki.

Przypomnijmy, że najlepszy czeski skoczek wziął w zeszłym tygodniu udział w rozgrywanych w Wiśle mistrzostwach Polski. Rywalizację ukończył na ósmej pozycji. Ostatni sezon zimowy nie był dla Romana udany. Koudelka zdobył zaledwie trzy pucharowe punkty za 28 miejsce w Innsbrucku.