Ulrich Wohlgenannt zakończył karierę
W świecie skoków narciarskich Austriak Ulrich Wohlgenannt wsławił się tym, że w lutym 2021 roku w ciągu 24 godzin wygrał cztery konkursy Pucharu Kontynentalnego, co miało miejsce w Willingen. Teraz 31-letni skoczek podjął decyzję o zakończeniu kariery zawodowego sportowca.
Austriacka policja, do której należy Wohlgenannt, stoi w obliczu konieczności cięcia kosztów, w związku z czym zaprzestano wspierania trójki skoczków, którzy nie mogli pochwalić się w ostatnim czasie dobrymi wynikami: Thomasa Lacknera, Davida Haagena i właśnie Wohlgenannta. - Na pewno założę jeszcze kiedyś narty i pojawię się na skoczni, ale moja zawodowa kariera dobiegła właśnie końca - powiedział były już skoczek w rozmowie z Kronen Zeitung, choć jeszcze w maju deklarował, iż pomimo braku miejsca w strukturach austriackich kadr, zamierza dalej uprawiać skoki.
Można rzec, że Wohlgenannt był etatowym "kontynentalowcem". W sezonie 2020/21 był drugim skoczkiem klasyfikacji generalnej "drugiej ligi", rok później zajął w niej trzecią pozycję. 25 razy na zapleczu Pucharu Świata stawał na podium, odnosząc 15 zwycięstw. Ostatniej zimy uplasował się na drugiej lokacie w cyklu FIS Cup. Latem ubiegłego roku zajął drugie miejsce podczas LGP w Rasnovie, co jednocześnie stanowiło jego jedyne "pudło" zawodów, teoretycznie, najwyższej rangi. Był dwukrotnym drużynowym medalistą mistrzostw świata juniorów i indywidualnym wicemistrzem Olimpijskiego festiwalu młodzieży Europy z 2011 roku.
W zimowych zmaganiach elity nie szło mu tak dobrze. Swoje szanse otrzymywał z rzadka, nie zawsze je wykorzystując. Jedyne godne uwagi występy na najwyższym szczeblu zanotował w 2022 roku w Lahti, gdzie zajął szóste i czwarte miejsce, plasując się na półmetku w czołowej trójce. 133 punkty zdobyte w sezonie 2021/22 pozwoliły mu zająć, najwyższe w karierze - 36 miejsce, w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.