Strona główna • Norweskie Skoki Narciarskie

Vikersund nie podzieli losu Harrachova – obiekt uratowany

Smutny los mógł stać się udziałem skoczni do lotów w Vikersund. Pozbawiona wsparcia finansowego mogła nawet podzielić losy Harachova i umrzeć w zapomnieniu. Ten czarny scenariusz nie stanie się na szczęście rzeczywistością. Norweski obiekt otrzymał dofinansowanie od rządu w wysokości 4,5 miliona koron norweskich. 

– To oznacza, że skocznia przetrwa i możemy znów patrzeć w przyszłość z optymizmem, a także zacząć ją planować – mówi Dag Drolsum, dyrektor finansowy klubu Vikersund. – Najgorsze, co mogło się wydarzyć, to brak możliwości organizowania zawodów. Gdybyśmy nie byli w stanie utrzymać obiektu, zarósłby on, jak wiele innych skoczni w Norwegii.

Trudna sytuacja finansowa Vikersund Hoppsenter uniemożliwiła ośrodkowi ubieganie się o organizację Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich w 2030 roku. Międzynarodowa Federacja Narciarska i Snowboardowa (FIS) przedłużyła termin składania wniosków o organizację Mistrzostw Świata w Lotach Narciarskich w 2030 roku do października tego roku, co prawdopodobnie uratuje mistrzostwa dla Vikersund.

– To jedyna skocznia do lotów w Norwegii. Jedna z czterech na świecie. Ważne jest, abyśmy dbali o nasze obiekty sportowe. Abyśmy mogli tu organizować zawody Pucharu Świata, a w przyszłości także mistrzostwa świata. Gwarancja, którą dajemy teraz, pozwoli na ubieganie się o międzynarodowe zawody do 2030 roku - wyjaśnia przewodniczący parlamentu Masud Gharahkhani z Partii Pracy.

– To wielki dzień radości dla Vikersund i całego norweskiego narciarstwa. Przede wszystkim należy podziękować rządowi za ten niezwykle istotny wkład, który jest jasnym sygnałem, że w przyszłości chcą wspierać skoki narciarskie zarówno w Norwegii, jak i na świecie. Rząd bierze też na siebie odpowiedzialność za ten wyjątkowy obiekt, by Vikersund mógł w kolejnych latach dostarczać publiczności i widzom telewizyjnym niezapomnianych, ekstremalnych emocji. Przez wiele dekad w Vikersund inwestowano ogromne środki, a droga do obecnej pozycji była wynikiem fenomenalnego, dobrowolnego wysiłku – podkreśla prezes klubu narciarskiego, Tove Moe Dyrhaug.

– To dla nas znakomita wiadomość. Vikersund jest kluczowym obiektem dla reprezentacji narodowej w skokach narciarskich, a fakt, że nadal będą się tu odbywać regularne, coroczne zawody, ma dla nas ogromne znaczenie. To doskonała szansa dla naszego sportu. Zrobimy wszystko, by zapewnić ekstremalnie długie skoki i za każdym razem, gdy w Vikersund będą rozgrywane konkursy, walczyć o zwycięstwo – zapowiada Jan-Erik Aalbu, dyrektor sportowy ds. skoków narciarskich w Norweskim Związku Narciarskim.