Była rekordzistka świata w długości lotu wznowiła treningi
Minionej zimy kobieca reprezentacja Norwegii musiała mierzyć się z kontuzjami kilku swoich skoczkiń. W wyniku upadków po pojedynczych skokach, poważnych urazów doznały m.in. Thea Minyan Bjoerseth, Kjersti Graesli czy Silje Opseth. Ostatnia z tych zawodniczek niedawno powróciła jednak do treningów na skoczni.
26-letnia Opseth nie może zaliczyć sezonu 2024/25 do udanych. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata kobiet zajęła dalekie 43. miejsce, z dorobkiem 24 punktów. Łącznie udało się jej wystąpić w zaledwie trzech pucharowych konkursach, a najlepszym rezultatem była dopiero 20. lokata w Lillehammer.
W połowie stycznia 2025 roku, podczas swojego pierwszego skoku treningowego przed zawodami PŚ w Sapporo, reprezentantka Norwegii zaliczyła groźnie wyglądający upadek po wylądowaniu. Jak wykazały późniejsze badania, uszkodziła ona wówczas więzadło poboczne przyśrodkowe w lewym kolanie. Niedługo po upadku na Ōkurayamie, Opseth przeszła także operację. Wspomniany uraz kolana wykluczył ją jednak z dalszej rywalizacji w sezonie 2024/25, a przede wszystkim również ze startu na mistrzostwach świata, które odbywały się przed jej własną publicznością – w Trondheim.
Po ponad półrocznej przerwie przedstawicielka klubu IL Holeværingen powróciła do treningów na skoczni, oddając swoje pierwsze skoki po kontuzji na kompleksie Granåsen w Trondheim. Sama zawodniczka poinformowała o swoim powrocie na rozbieg we wtorkowy wieczór za pośrednictwem mediów społecznościowych.
– Dziś odniosłam ogromne zwycięstwo. Przez ostatnie 6 miesięcy byłam cierpliwa oraz starałam się pracować mądrze i stopniowo. Jestem dumna, że dziś znów założyłam narty na szczycie skoczni i oddałam swoje pierwsze skoki. Nadal buduję to krok po kroku. Dziękuję wszystkim, którzy byli częścią tej „nudnej” podróży. Bez Was nie dotarłabym ponownie na skocznię! – napisała Norweżka na swoim profilu na Instagramie.
Do tej pory Opseth odniosła 7 zwycięstw w zawodach PŚ w karierze. 17 marca 2024 roku została ona także nieoficjalną rekordzistką świata kobiet w długości lotu, osiągając w Vikersund 230,5 metra. Wynik ten pobiła niespełna rok później w tym samym miejscu Słowenka Nika Prevc (236 metrów).