Strona główna • Amerykańskie Skoki Narciarskie

Klingenthal zamiast USA. „Liczymy na Lake Placid”

Konkursy zaplanowane na weekend 13-14 grudnia odbędą się w Niemczech zamiast w Stanach Zjednoczonych. Przyczyną jest konieczność pilnej modernizacji tarasu widokowego dużego obiektu w Lake Placid. Rywalizacja najlepszych skoczków narciarskich powróciła do Ameryki Północnej w 2023 roku. Wielu kibiców jest rozczarowanych decyzją Międzynarodowej Federacji Narciarskiej i Snowboardowej (FIS).

O odwołaniu grudniowych zawodów w USA i przeniesieniu ich do Klingenthal dowiedzieliśmy się w sierpniu. Według FIS obecny stan techniczny nie pozwala na organizowanie zawodów Pucharu Świata na dużej skoczni w Lake Placid. Decyzja podyktowana jest konieczną naprawą wieży skoczni HS128. Defekt dotyczy stalowej konstrukcji nośnej na zewnątrz platformy widokowej.

Tomasz Moczerniuk z Przeglądu Sportowego porozmawiał z Darcy Norfolk Rowe, dyrektorką ds. komunikacji w Olympic Regional Development Authority (ORDA). Działaczka tłumaczy, iż defekt dotyczy stalowej konstrukcji nośnej na zewnątrz platformy widokowej. Jest to na tyle newralgiczne miejsce, że najpewniej wymagać będzie zainstalowania wysokich rusztowań.

– Wyeliminowanie usterki przy zastosowaniu takiego rozwiązania może potrwać nawet 16 tygodni, dlatego też poszukiwane są alternatywy – informowała Darcy Norfolk Rowe we wrześniowej rozmowie opublikowanej na łamach Przeglądu Sportowego.

Kompleks olimpijski z 1932 i 1980 roku przechodził cztery lata temu gruntowny remont. Inwestycja kosztowała niemal 3 miliony dolarów.

– Problem został wykryty niedawno. Znajduje się on na zewnątrz budynku i pod tarasem widokowym. Trzeba pamiętać, że to są ogromne obiekty. Mają 45 lat i w związku z tym, że jest to dla nas dziesięciomiesięczny ośrodek treningowy, są dość mocno zużyte. Teraz nadszedł czas na naprawę tarasu — dodała rozmówczyni Moczerniuka.

Amerykanie nie chcieli trzymać w niepewności ekip szykujących się do rywalizacji o Kryształową Kulę w sezonie olimpijskim.

– Nie chcieliśmy tracić więcej czasu i podjęliśmy decyzję o rezygnacji z organizacji zawodów w tym roku. Nie mogliśmy dłużej zwlekać, bo wiedzieliśmy, że sztaby miały już w planach bukowanie biletów lotniczych i całą logistykę. To dla nas wielka szkoda, ale podjęliśmy dobrą decyzję — kontynuuje Darcy Norfolk Rowe w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.

Głos w sprawie zabrał także dyrektor Pucharu Świata w skokach narciarskich, Sandro Pertile.

– Mamy nadzieję, że prace budowlane przebiegną szybko. Liczymy na organizatorów w Lake Placid i oczywiście chcemy tam wrócić z Pucharem Świata tak szybko, jak to możliwe. – czytamy wypowiedź Włocha na fis-ski.com.

Wszystkie imprezy sportowe zaplanowane na kompleksie skoczni w stanie Nowy Jork – poza zawodami Pucharu Świata – odbędą się zgodnie z harmonogramem. Mistrzostwa Stanów Zjednoczonych w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej, rozgrywane w ramach Flaming Leaves Festival, zaplanowano w Lake Placid na 11–12 października. Najpewniej konkursy zostaną przeprowadzone na skoczni HS100.

Północnoamerykańska Polonia nie kryje rozczarowania. Z powodu zmian w kalendarzu zimowego sezonu kibice za oceanem nie będą mogli zobaczyć Kamila Stocha podczas jego pożegnalnych startów. Dla tamtejszych fanów to tym bardziej bolesne, że przy okazji zawodów organizowano spotkania z reprezentantami Polski. Na kolejne takie okazje będą musieli poczekać co najmniej rok.

Przedstawicielka ORDA zapewnia, że konkursy w Stanach Zjednoczonych nie znikną z mapy Pucharu Świata. Ile potrwa remont i kiedy znów będzie można organizować tam zawody Pucharu Świata? Na ten moment jest za wcześnie na dokładne deklaracje.