Alexandria Loutitt poważnie kontuzjowana
Podczas piątkowych kwalifikacji do zawodów Letniego Grand Prix pań w Predazzo doszło do upadku Alexandrii Loutitt. Pierwsze informacje na temat stanu zdrowia Kanadyjki mówią o zerwanych więzadłach krzyżowych zawodniczki. Dla mistrzyni świata z Planicy to najprawdopodobniej koniec olimpijskiego sezonu.
W piątek Alexandria Loutitt odniosła upadek w piątkowych kwalifikacjach po skoku na 129. metr. Reprezentantka Kanady w pierwszym odruchu podniosła się z wybiegu olimpijskiej areny, natomiast po chwili – wyraźnie cierpiąc – nie była w stanie opuścić zeskoku samodzielnie. Mistrzyni świata z Planicy kulejąc zeszła z wybiegu w asyście medyków, którzy ostatecznie przetransportowali ją na noszach do ambulansu.
Nowe informacje na temat stanu zdrowia 21-latki z Calgary przekazał nam trener reprezentacji Kanady, Janko Zwitter.
- Obecnie Alexandria znajduje się już w Innsbrucku i czeka na operację. Wiemy, nawet bez oficjalnych wyników rezonansu magnetycznego, że doszło do zerwania więzadła krzyżowego przedniego - mówi szkoleniowiec.
- Wszystkie pozostałe informacje zostaną opublikowane, gdy będziemy znali oficjalny wynik rezonansu, czyli prawdopodobnie w niedzielę - dodaje Austriak.
Tym samym potwierdziły się pierwsze przypuszczenia ekspertów po upadku Alexandrii Loutitt w piątkowych kwalifikacjach. Dla czołowej zawodniczki światowych skoków kobiet zerwanie więzadeł krzyżowych niemal na pewno będzie oznaczać koniec startów w olimpijskim sezonie.
To nie pierwsza kontuzja odniesiona przez zawodniczki podczas próby przedolimpijskiej w Predazzo. W czwartek na normalnej skoczni bardzo poważnego urazu nabawiła się Eva Pinkelnig. Austriaczka upadła w drugiej serii czwartkowego konkursu na 109-metrowej skoczni, a już w piątek została poddana operacji kontuzjowanego lewego kolana. Dla 37-latki oznacza to koniec sezonu 2025/26 i marzeń o olimpijskim występie we Włoszech.