Polska juniorka żegna się ze skokami
Piętnastoletnia Julia Fender nie zamierza wiązać swojej sportowej przyszłości z narciarstwem klasycznym. Multimedalistka zawodów ORLEN Cup Kids poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych o rezygnacji z dalszego uprawiania skoków narciarskich.
– Podjęłam decyzję o zakończeniu mojej ośmioletniej przygody ze skokami narciarskimi. Szczególnie chciałabym podziękować mojej mamie, bratu, a przede wszystkim tacie, bez którego nie znalazłabym się nawet na skoczni. Dziękuję im za to, że zawsze wspierali mnie w tym, co robiłam. Dziękuję również moim trenerom, którzy przyczynili się do moich sukcesów. Bywały wzloty i upadki, ale zawsze dawałam z siebie sto procent – pisze na Instagramie była reprezentantka Ludowego Klubu Sportowego Klimczok Bystra.
Fender przez ostatnie lata z powodzeniem startowała chociażby w zawodach ORLEN Cup Kids – w skokach narciarskich, a także w kombinacji norweskiej. Wiosną pojawiła się na starcie pierwszego etapu letniej odsłony ORLEN Cup, zajmując pod koniec maja ósme i piąte miejsce w Zakopanem. Były to jej ostatnie występy w ramach Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich i Kombinacji Norweskiej – ORLEN Szukamy Następców Mistrza.
– Mam nadzieję, że będę w kadrze, w Pucharze Świata, a może na igrzyskach – mówiła nam w 2023 roku, pytana o sportowe marzenia podczas Blachotrapez Pucharu Tatr w Zakopanem. Jak wiemy, te cele pozostaną już w niezrealizowanej sferze. W przeszłości na nartach skakał też o cztery lata starszy brat Julii Fender, Wiktor. Jego przygoda ze skokami zakończyła się w marcu 2024 roku.