Strona główna • Słoweńskie Skoki Narciarskie

„Chcę zwyczajnie cieszyć się skokami”. Lanisek pozostaje liderem PŚ

Chociaż Anze Lanisek znalazł się poza podium sobotniego konkursu Pucharu Świata w Wiśle, Słoweniec wciąż pozostaje liderem klasyfikacji generalnej. 29-latek przyznał jednak, że stara się podchodzić do tego z rezerwą i zamierza skupiać się na czerpaniu radości ze skoków.

Dokładnie 1,4 punktu zabrakło w sobotę Laniskowi, by stanąć na podium. Słoweniec, po skokach na odległości 129,5 i 123 metrów, musiał zadowolić się czwartym miejscem na wiślańskim obiekcie.

– To nie jest zły wynik, chociaż w takich momentach zawsze chce się więcej. Moje skoki nie były dziś jeszcze w tym miejscu, w którym być powinny – mówił nam zawodnik. –  Jutro przede mną kolejny dzień, więc skupię się na swoich niedociągnięciach, w tym na dobrej pozycji najazdowej. Żebym mógł jak najlepiej odbić się z progu – tłumaczył. 

Mimo braku miejsca na podium Słoweniec utrzymał swoją pozycję lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2025/26. 36 punktów do niego traci kolega z kadry, sklasyfikowany na drugim miejscu Domen Prevc. Lanisek nie zamierza jednak nakładać na siebie zbyt dużej presji i walczyć o utrzymanie pozycji za wszelką cenę. 

– Czuję się w nim już całkiem normalnie – przyznał 29-latek, który tydzień temu w Ruce po raz pierwszy w karierze został pucharowym liderem. – Nie wkładam w to zbyt dużo energii czy skupienia, by utrzymać ten plastron. Oczywiście, cieszy mnie, ale skupiam się po prostu na wykonaniu porządnej pracy na skoczni – podkreślił. 

– Uważam, że jestem w całkiem dobrej formie. Widać pierwsze efekty tego, nad czym pracowałem – kontynuował Lanisek, który nie ukrywał, że skupia się na procesie, a nie na gonieniu za wynikami.

– Chcę po prostu znaleźć w tym swoje miejsce, czuć się jak najlepiej w skoku i czerpać z każdego momentu. Chcę zwyczajnie cieszyć się skokami. Myślę, że to sprawia, że można zajść najdalej, właśnie wtedy, gdy dobrze się przy tym bawisz – zaznaczył.

korespondencja z Wisły, Kinga Marchela