Apoloniusz Tajner znów z kadrą skoczków?

W tym sezonie nadzór nad przygotowaniami zawodników będzie miał dyrektor sportowy, którym od roku jest Apoloniusz Tajner.

"Przyznam szczerze, że do końca nie wiem, jak to będzie funkcjonowało. W każdym razie, nie zamierzam być człowiekiem od poleceń. Nie jestem nastawiony na ingerencję w grupę" - zapewnia Tajner.

"Pomysł współpracy z Tajnerem wyszedł ze strony związku, ale nie byłem do niego negatywnie nastawiony. Wręcz przeciwnie. Trzeba przyznać uczciwie, że w ubiegłym roku było trochę nieporozumień na linii Kuttin - Tajner. Takie problemy nie mogą się powtarzać, zwłaszcza w roku olimpijskim" - dyplomatycznie wypowiada się na temat tych zmian Heinz Kuttin.

Od teraz, to właśnie Apoloniusz Tajner będzie oficjalnie człowiekiem, bez zgody którego trenerzy polskiej kadry nie będą mogli podejmować żadnych istotnych decyzji. Trenerzy Kuttin oraz Kruczek mają regularnie spotykać się z dyrektorem sportowym i omawiać szczegóły dotyczące przygotowań i treningów.

Czy ta zmiana wyjdzie polskim skoczkom na dobre? Przekonamy się dopiero po kolejnym sezonie, który miejmy nadzieję, będzie dla nas bardziej udany niż ubiegły.