Edi proszony do prokuratury

Edi Federer, menedżer związany z Adamem Małyszem i polską reprezentacją, na początku lipca oczekiwany jest w prokuraturze krakowskiej, gdzie będzie zeznawał jako świadek. Przypomnijmy, iż instytucja ta prowadzi śledztwo dotyczące umów zawieranych przez PZN.

Jerzy Balicki, rzecznik prasowy, nie krył zadowolenia:

- W końcu udało nam się nawiązać kontakt z Federerem, który zgodził się wystąpić w roli świadka. Na początku lipca Federer będzie w Polsce i wtedy zjawi się w prokuraturze. Ma też przywieźć dokumenty dotyczące jego współpracy z PZN.

Edi Federer, menedżer naszego najlepszego skoczka, wykupił od Polskiego Związku Narciarskiego połowę powierzchni reklamowej na jego kombinezonie.

- Śledztwo w sprawie niegospodarności w PZN zostało przedłużone o trzy miesiące. Trzeba bowiem wykonać jeszcze wiele żmudnych prac, aby dotrzeć do prawdy. Poszukujemy nadal oryginalnych dokumentów, dotyczących działalności finansowej związku. W PZN nie możemy ich znaleźć. Czekamy ponadto na opinie biegłych. W związku ma być wkrótce przeprowadzona kontrola NIK. Jej wyniki będą dla nas też bardzo ważne. W tej sytuacji nie możemy na razie przedstawić nikomu konkretnych zarzutów - wyjaśnił rzecznik prasowy krakowskiej prokuratury.