Federer w krakowskiej prokuraturze

Wczoraj w krakowskiej prokuratorze jako świadek w sprawie nieprawidłowości finansowych w PZN zeznawał Edi Federer. Menedżer Adama Małysza był zadowolony z faktu, że prokuratora prowadzi śledztwo.

Przypomnijmy, że Edi Federer kupił od Polskiego Związku Narciarskiego połowę powierzchni reklamowej na kombinezonie Adama Małysza. Zdaniem niektórych członków zarządu PZN nie wszystkie umowy z Austriakiem były jednak korzystne dla związku. Wiosną tego roku PZN zamierzał nawet zerwać współpracę z Federerem, ostatecznie zawarł jednak nową - podobno bardziej korzystniejszą - umowę na następny sezon.

W sprawie tzw. umów sponsorskich śledztwo prowadzi krakowska Prokuratura Apelacyjna, która przez kilka tygodni bezskutecznie próbowała skontaktować się z Austriakiem. Dwa tygodnie temu Federer poinformował krakowskich śledczych, że w pierwszych dniach lipca będzie w Krakowie i złoży zeznania w prokuraturze.

Wczoraj Austriak pojawił się w prokuraturze i zeznawał ponad 6 godzin. Po zakończeniu przesłuchania powiedział dziennikarzom, że ma nadzieję, że działania prokuratury pomogą ustalić, co się wydarzyło w PZN.

Śledztwo w sprawie niegospodarności w PZN zostało przedłużone o trzy miesiące, bowiem prokuratura nadal poszukuje oryginalnych dokumentów dotyczących działalności finansowej związku, których nie ma w PZN. Poza tym prokuratura czeka na opinie biegłych i wyniki kontroli, która ma być przeprowadzona w PZN