Słoweńcy dokonują rozrachunku

Matjaz Zupan, trener, reprezentacji słoweńskiej, jest szczerze zadowolony z postawy swoich chłopców. Jestem dumny z ich wyników. Zrobili ogromne postępy. Jednak sezon zimowy jest ważniejszy dla mnie. Chciałbym, aby Robert Kranjec po swoim zwycięstwie zajął jak najwyższą pozycję w klasyfikacji generalnej- mówi szkoleniowiec.

Robert Kranjec zaskoczył wszystkich swoją formą. Wygrywając w Einsiedeln stał się pierwszym reprezentantem swojego kraju, który wygrał konkurs Letniego Grand Prix. Odległości, jakie osiagnął w tym konkursie były imponujące dla niego samego (115 i 113,5). Kranjec przyznaje: Moja forma jest obecnie wysoka. Nasz system treningów przynosi efekty. Koncentruję się na danym konkursie i osiągam sukcesy. Jednakże w zawodach w Courchevel nie oddawał już tak dalekich skoków, mimo, iż Hill Size obiektu jest znacznie większy.

Rok Benkovic, mistrz świata ze średniej skoczni w Oberstdorfie, nie zalicza startu w LGP do udanych. Konkurs w Hinterzarten potwierdza jego niezadowolenie. Odległość 88 m dała mu w konsekwencji 50, ostatnie, miejsce. Zrehabilitował się jednak w Einsiedeln, gdzie po dwóch równych skokach na 108 metrów był 14. Także dwie identyczne odległości na francuskim obiekcie (124 m) dały mu wysoką 7 pozycję. Mistrz świata wymaga od siebie jednak większej formy i lepszych wyników.

Primoz Peterka zaś, inaczej niż jego kolega z drużyny, cieszy się ze swoich wyników. We wszystkich trzech konkursach punktował. Zawody w Einsiedeln były w wykonaniu Słoweńca najbardziej udane. Dwukrotnie poszybował na 108,5 metra i zajął miejsce tuż za pierwszą dziesiątką.

Jernej Damjan, młody słoweński skoczek, z konkursu na konkurs jest coraz lepszy. Słoweniec ma duży potencjał, przyznaje jego trener. System treningowy Damjana opiera się na koncentracji do zimowych zawodów.

Słoweńcy mają aspiracje do najwyższych trofeów w tej dyscyplinie sportu. Czas pokaże, na ile są przygotowani, aby znów stanąć na podium