Co dalej z Lotos Cup?

W ubiegłym sezonie, bardzo głośno było wokół Narodowego Programu Skoków Narciarskich oraz cyklu Lotos Cup, finansowanego przez głównego sponsora kadry - grupę Lotos. Tymczasem tego lata odwołano wszystkie sześć planowanych konkursów Lotos Cup, a przyczyną było wycofanie się sponsora.

Jak poinformowało biuro rzecznika prasowego Lotos Cup, bezpośrednim powodem rezygnacji z zawodów były zawirowania w Polskim Związku Narciarskim.

"Planowaliśmy Lotos Cup letni, wszyscy bardzo żałujemy, iż nie udało się tego dopiąć, ale biorąc pod uwagę sytuację, jaka panowała wówczas w Polskim Związku Narciarskim, wszystkie niewyjaśnione sprawy oraz niepodpisana umowa sponsorska, nie mogliśmy zrealizować tych zamiarów. Zarówno zawodnicy, kluby jak i trenerzy liczyli bardzo na te zawody, ale niestety nie udało się." - mówi Arkadiusz Pilarz.

Na chwilę obecną zawodów z cyklu Lotos Cup nadal nie ma w kalendarzu PZN na sezon 2005/2006. Jednak jest nadzieja, iż ten stan rzeczy jednak ulegnie zmianie.

"Oficjalnie będzie wiadomo wszystko dopiero w przyszłym tygodniu, ponieważ wówczas zamkniemy tematy związane z całym Narodowym Programem Rozwoju Skoków Narciarskich. Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, iż ten program będzie kontynuowany przez grupę Lotos i przygotowujemy wszystkie te elementy, które robiliśmy w zeszłym roku, czyli dofinansowanie w postaci 50 kompletów sprzętu, stypendiów itd." - zapewnia Arkadiusz Pilarz.

"Będzie osiem edycji Lotos Cupu - w styczniu i w lutym, w czterech ośrodkach: Zagórzu, Szczyrku, Wiśle i Zakopanem. Finał w Zakopanem ma mieć obsadę międzynarodową, także będzie kilka ciekawostek." - zdradza biuro rzecznika prasowego Lotos Cup.

Czy wszystkie te plany uda się zrealizować, przekonamy się już wkrótce. Pozostaje jednak mieć nadzieję, iż Lotos oraz Polski Związek Narciarski dojdą do porozumienia. W przeciwnym wypadku ucierpią na tym przede wszystkim młodzi polscy skoczkowie.