Strona główna • Niemieckie Skoki Narciarskie

Sven Hannawald: Nowy sezon - nowa rola

Niemiecka stacja telewizyjna ARD ma nowych komentatorow skokow narciarskich. Sa nimi Monica Lierhaus (35) i Sven Hannawald (31). Z powodu zbliżającego się sezonu były skoczek odpowiedział na parę pytań swojej przyszłej współpracowniczki.

Monica: Od lata masz współlokatora - psa. Jakie ma on dla ciebie znaczenie?

Sven: Pies jest teraz numerem jeden w moim życiu.

Monica: Nazywa sie Achilles.

Sven: Nazwałem go imieniem bohatera z mojego ulubionego filmu „Troja.

Monica: Achilles jest super-bohaterem, ktory mimo wszystko jest bardzo wrażliwy. Pasuje to do Ciebie?

Sven: (śmieje się i kiwa glowa) Wziąłem go, żeby nie być samemu. Dni, w których się bardzo źle czuję, wciąż jeszcze się zdarzają. Ale odkąd on jest ze mną, wyjątkowo szybko zapominam o tym, co nie przyjemne i moje myśli „wchodzą na inny tor. Wystarczy, że tylko go zawołam, a on już jest przy mnie.

Monica: Jest dla Ciebie jak kotwica, trzyma Cię z równowadze. Lubię być sam, ale nie samotny...

Sven: Wcześniej było tak: kiedy leżałem w pokoju hotelowym, zaciągałem żaluzje. Byłem szczęśliwy, że w końcu mam spokój. Odkąd przestałem skakać miałem tylko ten spokój. Dlatego zdecydowałem się na psa.

Monica: Czy nadal marzysz o skokach?

Sven: Pragnienie jest oczywiście wciąż we mnie. Tak jak wcześniej jest we mnie głos, który mówi: „Chodź, spróbuj jeszcze raz! Damy rade! Ale drugi glos, ten mądrzejszy, mówi: „Z tego nic dobrego już nie będzie! Mimo wszystko: teraz jest wspaniale, wspomnienia są świeże i dopiero teraz mogę się nimi w pelni rozkoszować.

Monica: Można powiedzieć, że jesteś już całkowicie zdrowy?

Sven: (śmieje się) Nie mam gorączki.

Monica: Dusza też może być chora.

Sven: Tak, to prawda. U mnie to jeszcze trochę potrwa... Całkowitej wolności w duszy jeszcze brak.

Monica: Będziesz teraz razem z Reinhardem Hessem ekspertem od skoków.

Sven: Bardzo się z tego powodu cieszę, ale jestem też trochę zdenerwowany. Mam nadzieję, ze wracając na skocznię wszystko pójdzie dobrze.

Monica: Jaki jest teraz Twoj stosunek do byłych trenerów - Hessa i Steierta?

Sven: Oczywiście, nie wszystko jest tak jak kiedyś. Czasy się zmieniły, a nasze stosunki oziębiły. Można to zauważyć.

Monica: Wziąłeś niedawno udział w wyścigach samochodowych.

Sven: Tak, sprawia mi to wiele przyjemności. W przyszłym roku chcę wystartować cztery razy. Przy tym oczywiście jest dla mnie jasne jak słońce, że absolutnie nie mam szansy na wygraną. Ale jest mi to akurat obojętne. Jazda samochodem odciąga mnie - tak jak pies - od negatywnych myśli. Podczas wyścigów w Hockenheim po raz pierwszy ani razu nie pomyślałem o skokach. (Podczas tych wyścigów Sven zajął 19. i 16. miejsce - uzup.red)